W finałowym wyścigu ostatniej – rozegranej w Las Vegas – rundy, Polak zajął piąte miejsce. Uplasował się jednak o trzy pozycje wyżej niż jego najgroźniejszy rywal w drodze o tytuł, Mike Brown.
Tadek zakwalifikował się do finału z drugiego miejsca – 3 sekundy za Codym Webbem i aż 19 sekund przed Davidem Knightem.
W wyścigu Hot Laps decydującym o ustawieniu w bramkach startowych Błażusiak pokonał Browna o 5 setnych sekundy. Kolejne miejsca zajęli Webb, Robert, Graffunder, Aaron, Haaker i Abbott.
Przed finałową rundą Błażusiak i Brown mieli tyle samo punktów, a więc walka o tytuł mistrza zapowiadała się ciekawa. Istotne było, który z tej dwójki dojedzie mety na wyższej lokacie. Zaraz po starcie wyścigu głównego doszło do kontaktu pomiędzy Błażusiakiem i Brownem. Na przeszkodzie z bali zawodnicy się zderzyli i z trudem utrzymali równowagę na motocyklach. Z tej potyczki zwycięski jednak wyszedł zawodnik ORLEN Team, który objął prowadzenie. Brown zbyt szeroko zaatakował kolejny zakręt, wyjechał poza tor i spadł na dziewiątą pozycję. Jednak Błażusiak przewrócił się na drugim okrążeniu, a dodatkowo wjechał w niego Knight. Na tej sytuacji skorzystał Brown, który wysunął się przed Polaka. Prowadzenie w wyścigu objął Geoff Aaron. Brown i Błażusiak jechali koło w koło. Na przeszkodzie ułożonej z desek obaj pretendenci do tytułu upadli i zaklinowali się. Pierwszemu udało się podnieść motocykl Amerykaninowi, jednak Polak szybko odzyskał pozycję i wyprzedził rywala. Decydujący okazał się błąd Browna na przeszkodzie z wodą. Po wywrotce spadł on na ósme miejsce. Błażusiak skończył wyścig jako piąty. Na czoło stawki wysunął się Cody Webb, który osiągnął swoje trzecie w tym sezonie zwycięstwo i tym samym zapewnił sobie trzecie miejsce w całym cyklu.
Powyższy opis to jednak nic w porównaniu z tym, co rzeczywiście działo się na torze. Był to z pewnością najbardziej emocjonujący wyścig Endurocrossu w tym roku i z pewnością jeden z najciekawszych w całym sezonie sportów motorowych. Zobaczcie video, start głównego wyścigu w 2:40:00, Taddy jedzie z numerem 1, a jego główny rywal Brown ma nr 3.
– Próbowaliśmy zachować spokój przed startem, ale kiedy tylko otworzyły się bramki startowe emocje wzięły górę. Od razu na początku miałem kontakt z Brownem, a podczas całego wyścigu zderzyliśmy się kilkakrotnie. Kiedy przewróciłem się po raz pierwszy myślałem, że już wszystko przepadło. David Knight wjechał na mnie, ale później wspaniale się zachował. Wiedział, że walczę o wszystko i podniósł mój motocykl. To był szalony wyścig, miałem o połowę wolniejsze tempo niż zwykle, jednak udało mi się wyprzedzić Browna. W zasadzie liczyła się tylko rozgrywka pomiędzy nami. Mam nadzieję, że już nigdy więcej się coś takiego nie powtórzy – komentował na bieżąco Błażusiak.
– Przez cały sezon mój motocykl sprawował się rewelacyjnie. Wprowadziliśmy wiele zmian w ustawieniach, ale finalnie okazały się one dobre. Kończę na najwyższym stopniu podium i jestem gotowy wrócić tu w przyszłym roku by walczyć o kolejny tytuł. Dziękuję moim sponsorom oraz wszystkim, którzy mnie wspierali i przyczynili się do tego sukcesu – dodał.
Tadek Błażusiak dominuje w cyklu EnduroCross od pięciu lat. W 36 wyścigach rozegranych pomiędzy 2009 a 2013 r. zwyciężył aż 26 razy!
Wyniki VII eliminacji EnduroCross 2013
1. Cody Webb (USA) Beta
2. Cory Graffunder (CDN) Husqvarna +5,638
3. Kyle Redmond (USA) KTM +19,724
4. Colton Haaker (USA) Honda +24,248
5. Tadeusz Błażusiak (PL) KTM +31,525
6. Geoff Aaron (USA) KTM +35,891
7. Taylor Robert (USA) Kawasaki +46,327
8. Gary Sutherlin (USA) KTM -1 okr.
9. Mike Brown (USA) KTM -1 okr.
10. Destry Abbott (USA) Kawasaki -1 okr.
11. David Knight (GB) Sherco -1 okr.
12. Eric Rhoten (USA) Beta -2 okr.
13. Jack Field (AUS) Gas Gas -3 okr.
Końcowa punktacja łączna Geico AMA EnduroCross 2013
1. Błażusiak 146,
2. Brown 142,
3. Webb 135,
4. Haaker 126,
5. Robert 119,
6. Redmond 106,
7. Graffunder 105,
8. Aaron 85,
9. Sutherlin 79,
10. Soule 78.