Enduro nie bez powodu nazywane jest brudnym sportem. W końcu im trudniej, tym lepiej! Wiadomo, później trzeba jakoś domyć motocykl i ciuchy, ale kto by się przejmował takimi błahostkami, gdy dobre tereny czekają, aż się je pokona!
Najwyraźniej ekipa Red Bulla uważa podobnie – właśnie wypuścili krótkie, ale bardzo imponujące video na temat… brudu. W ciągu tych 66 sekund zobaczycie najbrudniejsze ujęcia z enduro! Przy okazji do klipu załapało się kilka kadrów z polskiego 111 Megawat – poznajecie je?