Zawsze, gdy oglądamy hard enduro – na żywo czy na filmach – powtarzamy jedno: ten sport jest jednocześnie piękny i okrutny. Teraz Red Bull udostępnił film, który idealnie potwierdza tę regułę. Jak na pewno wiecie, ekipy filmowe Red Bulla potrafią złapać wyjątkowe ujęcia, a później zrobić z tego małe dzieło sztuki. Tak jest i tym razem.
Obejrzyjcie klip nazwany „zero chill”. Jest kilka wstawek slow-motion, ale przede wszystkim klip jest dopakowany akcją i adrenaliną. Dokładnie tak, jak cały sport hard enduro. (Pamiętajcie o HD!)