Naturze najwyraźniej nie do końca spodobało się, że chłopaki jeżdżą po plaży…
Życie w Nowej Zelandii na pewno ma kilka zalet. Na przykład można odwiedzić miejsca, w których kręcono Władcę Pierścieni. Są też ciekawsze sprawy, jak na przykład świetne miejsca do jazdy motocyklem. Kyle Simpson wybrał się z kolegami na jedną z plaż. Wyobraźcie sobie to – słońce, bryza z oceanu i twardy piach, po którym można upalać do woli. Niestety chłopaki wpadli w pułapkę zastawioną przez matkę naturę…
Od lewej, znienacka zaatakowała ich fala, która wdarła się zdecydowanie głębiej w ląd, niż poprzednie. Od prawej z kolei pojawił się uskok utworzony właśnie przez takie fale. Chłopaki próbowali uciec, ale nie tym razem…
Dobrze, że fala nie zabrała motocykli!