Za spowodowanie śmierci dwóch osób, Emma została skazana na 90 dni więzienia, 240 godzin prac społecznych oraz ma 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów.
W czerwcu 2010 roku, w Montrealu, Kanada, Emma Czornobaj zatrzymała swój samochód na autostradzie, na lewym pasie. Zobaczyła kilka małych kaczek przechodzących przez drogę, nigdzie nie widziała ich matki, więc postanowiła im pomóc. W samochód Emmy uderzył motocykl, 50-letni Andre Roy zginął na miejscu, a jego 16-letnia córka Jessie po dotarciu do szpitala. Żona i matka jechała za nimi, drugim motocyklem – zdążyła wyhamować.
Sprawa sądowa odbyła się w czerwcu 2014 roku, a Emma została oskarżona. Czornobaj twierdziła, że miała włączone światła awaryjne, jednak świadek zeznał, że było odwrotnie. Ława przysięgłych składająca się z 12 osób zadecydowała jednogłośnie. Kobieta usłyszała dwa zarzuty karalnego zaniedbania skutkującego śmiercią, za które groziła jej maksymalna kara dożywotniego pobytu za kratkami, a do tego dwa zarzuty niebezpiecznej jazdy skutkującej śmiercią, za które groziła jej maksymalna kara 14 lat w więzieniu.
Po tej rozprawie kilka tysięcy osób podpisało petycję o łaskawy wyrok, jednak jak twierdzi rodzina ofiar, Emma Czornobaj nie wykazała skruchy. Wprawdzie wydała oficjalne i publiczne oświadczenie z przeprosinami, jednak osobiście nigdy nie przeprosiła – nawet, gdy miała taką szansę.
Ostateczny wyrok w sprawie zapadł kilka dni temu. 26-letnia Emma Czornobaj została skazana na 90 dni za kratkami, otrzymała 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów oraz musi wykonać 240 godzin prac społecznych. Stawi się w więzieniu 10. stycznia, a wyrok będzie wykonywała w weekendy.
Jak dodała oskarżyciel, Annie-Claude Chasse:
„Mamy nadzieję, że ten proces jest jasnym przekazem dla społeczeństwa, że na autostradzie nie zatrzymujemy się dla zwierzątek. Nie warto.”