Palenie gumy w kamerze termowizyjnej

- Piotr Jędrzejak

Burnout widziany z zupełnie innej perspektywy.

Kamera termowizyjna to świetny wynalazek. Oferuje ogromny wachlarz praktycznych zastosowań, a do tego jest gadżetem, z którym każdy chciałby zrobić kilka śmiesznych i ciekawych rzeczy. Kiedyś pokazywaliśmy Wam termowizyjne zdjęcia pracującego motocykla, a niedawno wrzucaliśmy termowizyjny onboard z toru.

Teraz internet obiega film z palenia gumy, nagrany wysokiej jakości kamerą Flir T1K o wartości 40 000 dolarów. Takie materiały wysokiej jakości nie zdarzają się często, dlatego wybaczcie nam, że burnout odbywa się samochodem. Jest to Honda S2000 i możemy zaobserwować kilka ciekawostek.
– Bieżnik rozgrzewa się do temperatury powyżej 160°C w niespełna pięć sekund.
– Różnica ciśnienia w oponach (2,55 vs 1,86 bar) ma znikomy wpływ na temperaturę i zachowanie opon przy burnoucie.
– Szybko pojawia się dym, przez który zwykła kamera nic nie widzi. Kamera termowizyjna „nie zauważa” dymu.
– Tylne tarcze hamulcowe rozgrzały się do ponad 300°C i zostały delikatnie przypalone.
– Opony nadają się teraz do śmietnika.

Skoro MotoRmania to przede wszystkim motocykle, a nie jakieś tam samochody, to dorzucamy palenie gumy w kamerze termowizyjnej za pomocą motocykla. Film jest znacznie gorszej jakości, no ale zawsze coś! Zwróćcie uwagę, że bieżnik rozgrzewa się równie natychmiastowo, jak w samochodzie.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl