Wiemy, że zadajecie sobie to pytanie każdego ranka. Na szczęście mamy dla Was odpowiedź!
Ok, żartowaliśmy. Obraz motocykla w kamerze termowizyjnej pewnie nie jest czymś, o czym marzyliście przez ostatnie 3 lata… Ale skoro ktoś już zrobił takie zdjęcia, to naprawdę warto je obejrzeć. Dlaczego? Chociażby dlatego, że po prostu są całkiem ciekawe.
No a poza tym wiemy, że każdy facet to tak na prawdę duże dziecko, a kamera termowizyjna byłaby świetną zabawką!
Zdjęcia motocykla (Suzuki SV650S) zrobione zostały przez motocyklistę z Anglii po spokojnej przejażdżce w mieście:
SV650S w termowizji po spokojnej jeździe. Najcieplejsze miejsca to silnik, chłodnica, opony, reflektory i… siedzenia (czyżby efekt nasłonecznienia?).
Powierzchnia opony po spokojnej jeździe miała blisko 40 st. C.
Przednia opona miała ponad 40 st. C.
Najcieplejszy był oczywiście kolektor wydechowy – ponad 180 st. C!
Tłumik wygląda na chłodny (chromowana powierzchnia utrudnia pomiar), ale sporo ciepła wydziela jeszcze tylna tarcza hamulcowa.
Tak wygląda motocyklista z otwartym wizjerem kasku, bez rękawic.
Motocyklista z zamkniętym wizjerem.
Uwaga, bonus! Tak wygląda kot. 🙂
