Prawdopodobnie każdy z Was zna motocyklistę, który motocyklem w ogóle nie powinien jeździć…
Na tym filmie mamy przykład właśnie takiego agenta. Gość jedzie na Kawasaki Z800 po bardzo krętej, górskiej drodze w Kolumbii i już od początku nagrania widać, że coś jest nie tak. Przed całkiem prostym zakrętem facet niemalże się zatrzymał. Gdy zastanawiamy się, jak on w ogóle dojechał do tego miejsca, pojawia się przed nim całkiem ostry nawrót. Motocyklista chyba nie do końca wie, co robi – zaczyna od wewnętrznej, wyrzuca go na zewnętrzną, trochę panikuje, a na wyjściu… Wyprzedza go rowerzysta!!
To jest najbardziej dobitny znak, że trzeba zmienić hobby. Kawasaki Z800 jest dla tego faceta zdecydowanie zbyt dużym wyzwaniem. Ale to co dzieje się gdy gość próbuje wyprzedzić rowerzystę, woła już o pomstę do nieba.
P.S.: Zredukujcie trochę głośność, na filmie strasznie szumi.
Radek, dzięki za podesłanie linka. Ale byliśmy chyba szczęśliwszymi ludźmi, zanim to zobaczyliśmy…