Ciężarówka taranuje Monstera 696, motocyklista zeskakuje w ostatniej chwili!

- Piotr Jędrzejak

To miał być dzień jak co dzień, ale niestety tym razem motovlogger BigSmoke znalazł się w złym miejscu, w złym czasie…

BigSmoke na swoim Monsterze 696 podjeżdża do najzwyklejszego w świecie skrzyżowania. Z drogi poprzecznej, w jego stronę skręca ciężarówka (akcja dzieje się w Anglii, ale przekładając tę sytuację na europejskie realia, samochód wykonywałby skręt w prawo). Niestety ulice nie należą do najszerszych, a ciężarówka nie była tak mała – dlatego kierowca musiał wziąć zakręt znacznie szerzej. BigSmoke najpierw był zaskoczony widokiem napierającej na niego ciężarówki, zaskoczenie natychmiast zamieniło się w przerażenie…

Nie ma najmniejszej wątpliwości, całkowita wina leży po stronie kierowcy. BigSmoke nie miał czasu żeby uciec, a przez zaskoczenie nie zdążył nawet użyć klaksonu – i rozumiemy to w 100 procentach.

Niektórzy piszą w komentarzach pod filmem na YouTube, że kierowca nawet nie przeprosił. Autor z kolei odpowiada, że przeprosił, ale chwilę później. BigSmoke podkreśla, że nie ma żalu do kierowcy i nie zależy mu, aby stracił pracę (co również pojawia się komentarzach) – to w końcu tylko człowiek, a wszyscy popełniamy błędy. Trochę mu żal Monstera, ale bardziej cieszy się z tego, że razem z motocyklem ciężarówka nie wciągnęła jego nóg.

Wnioski z tego zdarzenia są proste – motocykliści muszą mieć oczy dookoła głowy! To samo tyczy się kierowców ciężarówek, ale ich obserwację otoczenia utrudniają ogromne strefy martwego pola…

P.S.: Cóż za przemiła starsza pani, prawda?

spotkanie z ciezarowka monster 696 (1)

Za chwilę kierowca pojedzie lekko do przodu, a następnie wycofa – w ten sposób przygnieciony do asfaltu Monster pokona kolejne kilka metrów…
 

BigSmoke i jego Monster 696 po wypadku z ciezarowka (2)

BigSmoke raczej nie wróci nim na kołach.
 

BigSmoke i jego Monster 696 po wypadku z ciezarowka (1)

Szkody są rozległe – nawet rama solidnie oberwała.
 

 

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl