Eargasm. Nazwiemy to po angielsku, bo polski słownik nie zawiera lepszego określenia.
Znacie to uczucie przy słuchaniu czegoś niesamowitego, któremu towarzyszy dreszcz przechodzący po plecach? Właśnie tak brzmi ta Aprilia. Na ten krótki klip natknęliśmy się przypadkiem i postanowiliśmy, że musimy się nim z Wami podzielić. Jest to Aprilia RSV4 APRC z roku 2012 i posiada wydechy LeoVince w wyjętym dB-killerem. Posłuchajcie jak piekielnie brzmi litrowy piec V4 wkręcany na obroty oraz jak ryczy plując ogniem przy redukcjach… Koniecznie w HD, orgazm dla uszu.