Wohoo, lubimy takie plotki!
Nowa Yamaha R1 upolowana została przez australijskie wydanie Motorcycle News, Japończycy testowali ją na torze Eastern Creek International Speedway, nieopodal Sydney.
Co rzuca się w oczy przede wszystkim, to stylistyka czerpiąca inspirację z Yamahy R6. Czy to dobrze? Czy to źle? Jeszcze nie wiemy i prawdę mówiąc nie chcemy oceniać, dopóki nie zobaczymy lepszych zdjęć.
Mamy za to kilka ciekawszych informacji – nowa YZF-R1 pojawi się w sprzedaży w dwóch wersjach – ulicznej oraz wyścigowej. Obie będą jednak homologowane do jazdy po drogach publicznych. Dlaczego? O tym za chwilę.
Przede wszystkim mówi się, że silnik wciąż będzie miał 4 cylindry (to zabija plotki o 3-cylindrowych YZF-R), a wał będzie wciąż typu crossplane. Aby oczywiście móc konkurować z rywalami w swojej klasie, R1 otrzyma nowoczesny pakiet dodatków zawierający odświeżoną kontrolę trakcji, czy elektronicznie sterowane zawieszenie.
Plotki sugerują, że słabsza wersja eRłana będzie wyposażona w skrzynię DCT. Dokładnie tak, chodzi o podwójne sprzęgło – no wiecie, dramatycznie szybkie zmiany biegów jak w MotoGP! Jeżeli wciąż nie wierzycie, to inne plotki głoszą, że Yamaha pracuje nad takim rozwiązaniem już od 2007 roku, a pierwsze patenty zostały zgłoszone pod koniec 2010 roku.
Druga, bardziej wyścigowa odmiana YZF-R1 ma dysponować, uwaga, mocą 230 koni mechanicznych! Wow, trochę ciężko przełknąć informację o takich osiągach w seryjnie produkowanym motocyklu. Szczególnie, że o Ducati Superleggera też mówiło się, że ma mieć 220 KM, a finalnie koni zostało „tylko” 201. Z drugiej strony w następnym sezonie World Superbike pojawią się zasady EVO znacznie ograniczające możliwość ingerencji w silnik, a więc Yamasze może zależeć na wypuszczeniu seryjnego, homologowanego motocykla z potężnym silnikiem. Może więc „wyścigowa YZF-R1” rzeczywiście pojawi się, ale w limitowanej produkcji?
Na potwierdzenie wszelkich doniesień o DCT, 230 KM, czy elektronicznym zawieszeniu musimy uzbroić się w cierpliwość. Ale na nie zbyt długo – oczekuje się, że eRłan zostanie zaprezentowany już na jesiennych targach Intermot lub Eicma jako model 2015! Też nie możecie się doczekać?