Wszystko wskazuje na to, że KTM właśnie testował delikatnie zwiększony silnik. Czy to nowa wersja Duke’a? A może to Duke R?
W ostatnim czasie sporo dzieje się u Pomarańczowych, a wszystkie doniesienia znajdziecie tutaj. Całkiem niedawno pisaliśmy także, że KTM być może pracuje nad dwucylindrowym silnikiem 890. No i rzeczywiście – do sieci trafiły właśnie zdjęcia z testów torowych.
KTM ewidentnie coś testował – i to ostro. Motocykl wyposażony był w sporo kabli i tymczasowych czujników. Tempo też było wysokie, a za kierownicą siedział Jeremy McWilliams, czyli były kierowca MotoGP i obecny kierowca rozwojowy KTMa. Sprzęt z zewnątrz wyglądał jak 790 Duke i takie właśnie miał logotypy, jednak osoby obecne na miejscu zauważyły wyraźną różnicę w dźwięku. Testowany motocykl brzmiał wyraźnie inaczej, miał niższy ton, niż 790.
Być może to tylko testy nowej elektroniki, kontroli trakcji, ABSu i układu wydechowego. A być może to testy nowej jednostki 890 – według plotek miała ona bazować na 790, ale ze zwiększonymi skokiem i średnicą tłoka. Przy takim scenariuszu pozostaje pytanie, po co nam 890 Duke, skoro 790 Duke jest świetny. Może KTM w ten sposób radzi sobie z nadchodzącymi normami Euro5? Może 890 zarezerwowany będzie dla wersji Duke R, która przecież miała być mocniejsza.
Jedno jest pewne – jeżeli Jeremy McWilliams testuje, można spodziewać się świetnych wyników.