Nowa Honda została zaprezentowana w USA i być może trafi też do Europy. Co o niej sądzicie?
Pamiętacie plotki z września ubiegłego roku? Honda zapowiedziała wtedy, że pracuje nad motocyklem będącym połączeniem serii NC700 z przyjazną turystyką. No i jest! Kilka dni temu, w Chicago odbyła się prezentacja nowej linii CTX!
CTX w tym przypadku oznacza Comfort Technology eXperience i linia ta rzeczywiście ma wiele wspólnego z NC700 oraz z… Gold Wingiem! Przede wszystkim chodzi o silnik – jest to znana już, dwucylindrowa jednostka o pojemności 670 ccm i mocy idealnie 
mieszczącej się w przedziale kategorii prawa jazdy A2. Cecha wspólna z Gold Wingiem to horyzontalny design. Zresztą zerknijcie na Gold Winga w wersji bagger, czyli model F6B – widzicie podobieństwo do nowego CTX z owiewką?
Poza tym CTXy charakteryzować się mają szerokim rozstawem osi – 1530 mm, nisko umieszczoną kanapą – 720 mm oraz brakiem wibracji, manewrowalnością, niskim środkiem ciężkości i generalną łatwością prowadzenia. Nowe Hondy zagwarantują pewność siebie nie tylko w codziennych dojazdach do pracy, ale też w bliższych i dalszych wypadach turystycznych.
http://youtu.be/4RcSQrOpfvg
Nowe Hondy dostępne będą jako CTX700 z owiewką oraz CTX700N w postaci nakeda. Za dodatkowe 1000 dolarów amerykańskich, będzie można wyposażyć je w ABS oraz w półautomatyczną skrzynię biegów DCT. Oba motocykle zaprezentowane zostały jako modele 2014, jednak do sprzedaży trafią już na wiosnę 2013. Za podstawowe modele w Stanach zapłacić trzeba będzie 6999$ – naked oraz 
7799$ za wersję z owiewką.
Zanim jednak zadzwonicie do Waszego dealera z prośbą o rezerwację CTXa, poczekajcie na wprowadzenie tych motocykli do Europy! Honda wciąż nie podjęła decyzji, czy to rzeczywiście nastąpi i czy seria CTX nie przejdzie wcześniej modyfikacji w ramach dopasowania do potrzeb rynku europejskiego.
My natomiast jesteśmy niesamowicie ciekawi, jak podoba Wam się nowy pomysł Hondy. Czy zwinny, uniwersalny, ergonomiczny i przystępny cenowo cruiser klasy średniej z zapędami miejsko-turystycznymi to rzeczywiście strzał w dziesiątkę? Zapraszamy do ankiety i udzielania się w komentarzach!
[poll id=”13″]
