Wyobrażamy sobie teraz ludzi od marketingu w siedzibie Kawasaki. Wypuszczają na światło dzienne strzępki informacji i nabijają się z ludzi takich jak my, którzy starają się dociekać, co kryje się „pod płachtą”…
Tym razem nie zobaczycie, ale usłyszycie nową Ninję H2. Spece od marketingu nazwali ten tajemniczy dźwięk „howling and chirping”, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza „wycie i ćwierkanie”. To z kolei daje nam odpowiedzi na dwa pytania. Silnik Ninjy H2 będzie czetrosuwowy oraz zostanie wyposażony w doładowanie. Mówi się o obecności kompresora, a nie turbosprężarki, natomiast H2 może być odnośnikiem do starego modelu H2 Mach IV, który miał 750 ccm pojemności. Jeżeli Kawasaki rzeczywiście da nam potwora 750 z kompresorem… Wow.
Koniec tego gadania. Załóżcie słuchawki, podkręćcie głośniki, włączcie HD i klikajcie play: