Ponad 300 000 zł i totalnie niepowtarzalny wygląd.
Tuż przed targami Eicma w Mediolanie, MV Agusta zaprezentowała najbardziej egzotyczną odmianę modelu F4. Nazywa się F4 Claudio i jest to hołd dla ojca aktualnego szefa firmy, dla Claudio Castiglioniego. Ze względu na normy emisji spalin Euro4, F4 Claudio jest też ostatnią odmianą modelu F4. Trzeba przyznać, że ef-czwórka odchodzi w pięknym stylu.
F4 Claudio bazuje na modelu F4 RC, wypuszczonym tylko dla celów homologacyjnych do World Superbike. Claudio jest najlżejszą i najmocniejszą odmianą F4 – waży 175 kg na sucho w opcji track day’owej oraz dysponuje 212 KM mocy. Aby można było tym sprzętem wyjechać na ulice, należy założyć fabryczny wydech. Wtedy moc spada do 205 KM, a waga wzrasta o 8 kg.
Została skonstruowana przez wyścigowy oddział MV Agusty, a do tego dbałość o szczegóły stylistyczne jest wręcz szokująca. Na pokładzie są przełączniki w stylu MotoGP, telemetria z GPSem, lekkie koła karbonowe BST w złotym odcieniu, czy karbonowe owiewki z tytanowymi śrubami. Wyposażenie na najwyższym poziomie zawiera zaciski Brembo Stylema, widelec Ohlins NIX30 czy amortyzator TTX36.
Nie ma wątpliwości, że specyfikacja jest szalenie wysoka. Ale jak ten motocykl wygląda… Podziwiajcie zdjęcia.
Jeszcze jedno: MV Agusta F4 Claudio wyprodukowana zostanie w limitowanej liczbie 100 sztuk, a cena przekracza 300 000 złotych.