KTM Freeride E-SM: elektryczny supermociak i Julien Dupont na mieście!

- Eliasz Davidson

Doczekaliśmy się pierwszego „pomarańczowego” supermociaka napędzanego silnikiem elektrycznym.

Po zeszłorocznym debiucie elektrycznego rodzeństwa KTM Freeride E-SX i E-XC, teraz przyszedł czas na brakującego członka rodziny, czyli E-SM. Nowy, ekologiczny supermociak ma być czymś więcej niż tylko endurakiem ze zmienionymi kołami. Ma być pionierem w całkowicie nowej klasie cichych motocykli pozwalających na pokonywanie małych odległości przy jednoczesnym zapewnieniu maksymalnej frajdy z jazdy. Toczący się na 17-calowych kołach, Freeride E-SM napędzany jest przez ten sam bezszczotkowy silnik elektryczny, co jego bracia, generujący moc 22 KM przy 4500 obrotów/minutę oraz moment 42 Nm dostępny od 0 (czyt: zero!) obr/min.

Jesteśmy piekielnie ciekawi, jak elektryczny supermociak radziłby sobie w zatłoczonym mieście i czy akumuator wystarczyłby na dłużej, niż 20 minut jazdy. Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli to dla was sprawdzić. A tymczasem powiedzcie, co sądzicie o nowym dziele inżynierów KTM. Przesiedlibyście się na taki sprzęt? Przypominamy od razu, że kosztuje on 50 000 zł.

Jeszcze jedno: sprzęt testował Julien Dupont, prawdopodobnie najbardziej znany miejski trialowiec…

 

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl