Układ V4 zyskuje w Hondzie na popularności. Wygląda na to, że drogowa osiemsetka oraz superbike’owy litr są coraz bliżej!
Pamiętacie nasze plotki sprzed miesiąca, według których Honda miała w planie wypuszczenie nowej wersji VFR800F? Ostatnio brytyjski portal Visordown opublikował kolejne doniesienia na ten temat. Tym razem są to schematy użyte do opatentowania nowego motocykla o nazwie VF800.
Na szkicach widzimy silnik V4 pochodzący z VFR800. W przeciwieństwie jednak do tego, co znaleźć możemy w obecnym Crossrunnerze, chłodnice umieszczone są nie po bokach, ale z przodu (przed silnikiem, nad przednim kołem) oraz poniżej (pomiędzy kołem, a silnikiem). Wygląda też na to, że motocykl posiada rurową ramę stalową.
Wnioskując z rysunku, pozycja na motocyklu będzie raczej pochylona. Poprzednie szkice z kolei sugerowały pozycję bardziej wyprostowaną, charakterystyczną dla nakedów. Szefem projektu jest Keisuke Kishikawa, czyli ta sama osoba, która stała za serią Hond NC700. To z kolei może sugerować, że tak samo jak przypadku NC, szosowe modele VF800 pojawią się w dwóch (lub więcej) wersjach.
Kolejna plotka pochodzi z Włoch i dotyczy nowego litrowego superbike’a z jednostką V4 spod znaku Wielkiego Skrzydła. Plotki o powstaniu takiego motocykla sięgają już wielu lat. Szczególne nasilenie miało miejsce pod koniec roku 2012, kiedy prezydent Hondy po raz pierwszy publicznie przyznał, że prace nad motocyklem trwają. Włoskie media w ostatnim czasie jednak tak mocno ekscytowały się, że już w listopadzie na Eicmie zobaczymy coś, co może być następcą CBR1000RR, że włoski oddział Hondy musiał coś z tym zrobić.
Włoskie redakcje otrzymały maile. Dowiadujemy się z nich, że premiery na Eicmie 2013 z pewnością nie będzie, a sprzęt ma być „najbardziej wyrafinowanym motocyklem kiedykolwiek wyprodukowanym przez Hondę”. Generalnie nie udało dowiedzieć się nic nowego, chyba, że skusimy się na czytanie pomiędzy wierszami. W tych samych dniach federacja FIM ogłosiła, że w sezonie 2015 w życie wchodzą nowe zasady World Superbike. Chodzi o klasę EVO i motocykle tańsze oraz jeszcze bardziej zbliżone do seryjnie produkowanych. Najbardziej wyrafinowana Honda może być w takim razie odpowiednikiem 1199 Panigale R Superleggera, czyli swoistym obejściem zasady o motocyklach produkcyjnych.
Czy Honda wypuści drogowego superbike’a z silnikiem V4, którego „seryjna” produkcja ograniczona zostanie do kilkuset sztuk, a cena zawiśnie na poziomie 75 000 Euro? Dlaczego nie, przecież już kiedyś zrobiła coś podobnego z modelem NR750. Co Honda planuje w związku z VF800? To ciężko odgadnąć, więc pozostaje nam czekać na kolejne przecieki.