Mały skuter o wyjątkowym stylu enduro? Oto jest Honda Adv 150. Ale tylko w Indonezji…
Skuter Honda X-Adv zaprezentowano pod koniec 2016 roku. Ten dziwny twór był odpowiedzią na pytanie, którego nikt nie zadał. Już na początku 2017 podczas testu premierowego okazało się, że każdy jest nim zachwycony. Świetne właściwości jezdne, uniwersalność i niepowtarzalny styl wygrały i w ten sposób skuter-enduro stał się okrutnie popularny, szczególnie w Europie Zachodniej.
Od pewnego czasu krążyły plotki, że być może powstanie mniejsza wersja X-Adv. W styczniu 2019 informowaliśmy o „wiarygodnych donosach” dotyczących X-Adv 300.
Teraz Honda w Indonezji prezentuje model Adv 150, który jest mniejszym kuzynem offroadowego X-Adv, który to bazował na Integrze 750. Adv 150 dalej ma swój niepowtarzalny, napompowany, łobuziarski styl enduro oraz stoi na kostkowych oponach. Nie da się jednak ukryć, że tym razem jest to już skuter przede wszystkim miejski, z jedynie lekką domieszką szaleństwa. Z przodu obecny jest standardowy widelec, z tyłu pracują dwa amortyzatory Showa z zewnętrznym zbiornikiem. Koła nie są już szprychowane – to zwykłe obręcze aluminiowe o średnicy 14 i 13 cali.
Krótko mówiąc, zaprezentowano skuter miejski z kostkowymi oponami, być może z większym prześwitem. Mimo wszystko nie wątpimy, że wyjątkowy styl zapewni mu solidne miejsce na rynku.
Honda Adv 150 waży 133 kg i ma spory schowek o pojemności 28 litrów. Posiada też kilka bajeranckich dodatków, jak spory ekran TFT, system bezkluczykowy, alarm oraz offroadową szybę o regulowanej wysokości.
Adv 150 przeznaczony jest na rynek azjatycki i póki co nie ma żadnej informacji o dostępności w Europie. My jednak liczymy na to, że Honda pójdzie za sukcesem modelu X-Adv 750 i mały Adv także pojawi się u nas. W naszej części świata pojemność 150 jest pozbawiona sensu. Jeżeli „mały Adv” pojawi się u nas, to z silnikiem klasy 125 lub około 300. Baza i design pozostaną pewnie bez większych zmian. Trzymamy kciuki. Może na Eicmie coś się okaże?