Aktualnie najnowszym trendem w dziale zegarów motocyklowych są wyświetlacze TFT. Posiadają pełną gamę kolorów oraz spory kontrast, dzięki czemu są wyraźne w każdych warunkach pogodowych. Takie „zegary” umożliwiają dostęp do wszelkich opcji komputera pokładowego, a producent ma pełną dowolność w projektowaniu różnych układów obrotomierza, prędkościomierza i innych podpunktów.
Tego typu ekrany już wiele lat temu zadebiutowały w samochodach – czyli dokładnie tak, jak to zawsze bywa w przypadku nowych technologii, które do motocykli przechodzą po kilku latach.
Bosch aktualnie chwali się nowym wynalazkiem, który według nich będzie stanowił następny nowy trend w dziedzinie zegarów samochodowych. Są to wyświetlacze z technologią pasywnego trybu 3D, która nie wymagała będzie żadnych dodatków, ani okularów 3D, ani śledzenia ruchu gałek ocznych.
Bosch zauważa, że oczy odpowiedzialne są za 90% percepcji sensorycznej. Jednak zwykłe wyświetlanie informacji to przeżytek. Nowe wyświetlacze wygenerują realistyczny efekt trójwymiarowy, który zapewni szybsze przyswojenie informacji, niż w przypadku konwencjonalnego ekranu.
„Głębia obrazu w ekranie oznacza, że kierowca szybciej przyswoi informację wizualną – niezależnie, czy będzie to informacja od systemów asystujących, czy alert o korku ulicznym” – mówi Dr. Steffen Berns, prezydent oddziału Bosch Car Multimedia. „Alerty, które będą wyglądały jakby wyskakiwały z ekranu, staną się bardziej oczywiste oraz pilne.”
Przy parkowaniu, korzystanie z kamery cofania stanie się bardziej realistyczne, a kierowca szybciej zauważy przeszkody oraz lepiej zorientuje się, ile ma wolnej przestrzeni od ściany. W przypadku korzystania z nawigacji w mieście, efekt 3D pomoże w określeniu, za którym budynkiem należy skręcić. Wszelkie alerty oraz ostrzeżenia będą traktowane priorytetowo i tak też ukażą się kierowcy.
Jeżeli producenci samochodów zaczną współpracować z producentami motocykli, to systemy bezpieczeństwa zaczną skuteczniej wykrywać nadjeżdżające jednoślady (o tym problemie pisaliśmy kilka dni temu). Wtedy „wyskakujące” alerty tym pomogą kierowcom, aby ci nie wjeżdżali w motocyklistów. Nam to pasuje!
Bosch wprowadza innowacje zarówno do przemysłu samochodowego, jak też motocyklowego. W przypadku jednośladów jednym z głównych dostawców 6-osiowych czujników IMU, czy kontroli trakcji czułych na przechyły. To także Bosch produkuje najnowsze, motocyklowe radary, które zadebiutują dopiero na 2020 rok.
Jesteśmy przekonani, że ekrany 3D rzeczywiście rozprzestrzenią się w samochodach już niedługo. A za ile lat – jeżeli w ogóle – zadebiutują w motocyklach? Wydaje nam się, że trójwymiarowe ostrzeżenia, w połączeniu z systemem radarów, mogą mieć spory wpływ na podniesienie bezpieczeństwa na motocyklu.