„Założyć przyciemniany? A może założyć przeźroczysty, a przyciemniany zabrać do plecaka?”
Chyba każdy z nas zna problem pod tytułem „jaki wizjer dziś założyć?”. Odpowiedź staje się tym bardziej trudna, gdy plan na jazdę obejmuje godziny popołudniowo-wieczorne, a niekoniecznie chcemy brać ze sobą bagaż w postaci nieporęcznego, dodatkowego wizjera…
Niestety nie ma na rynku zbyt wielu praktycznych rozwiązań. Można zainteresować się wizjerem przyciemnianym tylko w połowie albo wejść na drogę kompromisu odpowiadając sobie na pytanie zadane w pierwszym zdaniu tego artykułu. Istnieją wprawdzie wizjery fotochromatyczne, które samoczynnie dostosowują się do jasności otoczenia (produkuje je m.in. Bell), ale chyba przyznacie, że nie zyskały one większej popularności.
W minionym tygodniu, na szwajcarskich targach motocyklowych Swiss-Moto, zaprezentowane zostało rozwiązanie tego odwiecznego problemu motocyklistów. Producent kasków AGV zaprezentował wizjer AGVisor, czyli wizjer elektrochromatyczny, bazujący na technologii LCD. (Po raz pierwszy rozwiązanie zaprezentował amerykański Skully, jednak ich prototypowy kask AR-1 jeszcze nie wszedł do produkcji.) Już tłumaczymy jak to działa.
Wizjer posiada warstwę komórek ciekłokrystalicznych, które pod wpływem działania pola elektrycznego zamieniają się z bezbarwnych w ciemna półprzeźroczyste. Z boku wizjera znajduje się małe urządzenie z baterią i przyciskiem służącym do natychmiastowej zmiany barwy wizjera. Jak zapewnia AGV, pełne naładowanie baterii zajmuje dwie godziny – to wystarcza na 12 godzin funkcjonowania w trybie przyciemnionym lub 50 godzin w trybie przeźroczystym. System posiada też funkcję bezpieczeństwa, która w razie wyczerpania się baterii automatycznie przełącza wizjer w tryb bezbarwny. Oczywiście wszystko jest certyfikowane i odporne na wodę.
Według nas taki elektryczny wizjer to świetne rozwiązanie. Może i jest kolejnym urządzeniem, które trzeba naładować przed jazdą, ale za to wyobraźcie sobie ten komfort użytkowania! I szpan przed kolegami! Zresztą przez pierwsze dwa dni prawdopodobnie zamiast jeździć, siedzielibyśmy przed biurkiem i klikalibyśmy przyciskiem.
AGVisor pasował będzie do trzech modeli kasków: nowego GT Veloce oraz Pista GP i Corsa. Jest jednak pewna wada. AGV zapowiada, że cena tego nowoczesnego wizjera znajdzie się na zabójczym poziomie 200€, czyli ok. 825 złotych…
Pewnie zgodzicie się, że nawet w przypadku drogiego, karbonowego kasku Pista GP, dopłacenie kolejnych ośmiu stów za wizjer to trochę szalona kwota. No ale nowe technologie zawsze kosztują więcej – mamy nadzieję, że tego typu wizjery staną się popularniejsze, a przede wszystkim tańsze.
Czekamy na Wasze opinie na temat ceny i technologii AGVisor!