Yamaha FZ6N i pies na drodze – było blisko!!

- Piotr Jędrzejak

Miniony weekend był bardzo motocyklowy, prawda?

Słońce i całkiem niezłe temperatury bardzo mocno zachęcały do jeżdżenia i jak zauważyliśmy (oczywiście też zza kierownicy motocykla), na drogach pojawiło się już sporo motocyklistów! Ale pamiętajcie, że przesiadka z czterech na dwa koła to nie tylko nieopisana radość. Jazda jednośladem wymaga skupienia. Sprawdźcie, co przysłał nam jeden z naszych czytelników, który właśnie w niedzielę, w ten sposób rozpoczął sezon:

Przesyłam ku przestrodze innych motocyklistów. Wczorajsze latanie wokół komina o mało nie skończyło się dla mnie tragicznie. Jadąc prostą równą drogą, pod koła wyskoczył mi pies. Na szczęście udało mi się wyhamować i ominąć go o przysłowiowy „włos”. Trzeba być czujnym i skupionym na 1000%.

Uważajcie na siebie i do zobaczenia na drogach!

Może ci się zainteresować