„…ludzie, którzy gnają na motorach, to są w istocie rzeczy nie zawodnicy, nie wielbiciele tej wolnej przestrzeni, nie easy rider, tylko dostawcy nerek do przeszczepu.”
Na antenie Trójki Polskiego Radia, dziś rano o 9:30 wyemitowana została kolejna z serii audycji „Informator ekonomiczny”. Prowadzący, doświadczony dziennikarz Wiktor Legowicz rozmawiał z Jackiem Mojkowskim z „Polityki” i za namową słuchacza, poruszyli temat motocykli. Co ciekawe, w audycji związanej z ekonomią, obydwaj panowie jedynie musnęli aspekt motocyklowo-ekonomiczny, skupiając się raczej na czymś zupełnie innym.
Audycję możecie znaleźć na stronie Trójki – z dnia 14.01.2013 o 9:30. Gdy już zaczniecie odsłuch, temat motocykli zaczyna się w momencie 4:20. Jeżeli jednak z jakichś powodów nie możecie jej włączyć (lub gdyby została kiedyś usunięta z serwerów Trójki), postaraliśmy się o dokładny zapis rozmowy obu znanych i szanowanych dziennikarzy. Jeżeli stoicie, sugerujemy usiąść.
„– Wiktor Legowicz: Otrzymałem list od stałego słuchacza, że dawno nie mówiliśmy o motocyklach. Słuchacza zawsze denerwuje to, że wypowiadam się bardzo negatywnie o tych pojazdach.
No i teraz powiem, że według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w ubiegłym roku zarejestrowano 56 tysięcy motocykli i motorowerów. Dwa i pół raza – na szczęście! – mniej aniżeli w 2008 roku. I bardzo dobrze, Panie Jacku, dlatego że będzie mniej śmiertelnych wypadków.
– Jacek Mojkowski: No mówi się rzeczywiście, że ludzie, którzy gnają na motorach, to są w istocie rzeczy nie zawodnicy, nie wielbiciele tej wolnej przestrzeni, nie easy rider, tylko dostawcy nerek do przeszczepu. Brzmi brutalnie…
– WL: Ale tak jest!
– JM: Też strasznie obawiam się tych ludzi na motorach, którzy zajeżdżają raz z lewej, raz z prawej, z potworną(!) prędkością. Więc szczerze mówiąc wolałbym, żeby się przesiedli na czteroślady, jeśli muszą jeździć szybko.
– WL: Trochę bezpieczniej.”
** koniec rozmowy **
Przede wszystkim, dziwi nas porównanie (no tak, negatywne nastawienie p. Wiktora do motocykli) liczby rejestracji w roku 2013 do 2008. Każdy choć trochę związany z jednośladami dobrze wie, że rok 2008 był bezapelacyjnie rekordowy na polskim rynku motocyklowym. Stąd też wziął się u p. Wiktora dramatyczny wynik „dwa i pół raza mniejszej” liczby rejestracji. Porównując jednak rok 2013 z 2012, liczba rejestracji jest mniejsza o (zdecydowanie mniej dramatyczne) około 0,1 raza.
Moglibyśmy też, kolokwialnie mówiąc, przyczepić się do takich określeń jak „motor” oraz „czteroślad”, jednak zostawmy to gdzieś z boku. Możemy przecież przyjąć, że „motor” to popularne określenie, a „czteroślad” to zwykłe przejęzyczenie… O tym, kto powoduje, nie chcemy nawet wspominać – dobrze to wiecie.
Ciężko nam jednak zapomnieć o dość drastycznym wyrażaniu swoich opinii. Jak można przeczytać na stronie Polskiego Radia, Wiktor Legowicz jest dziennikarzem-ekonomistą oraz wykładowcą uniwersyteckim. Jest też laureatem nagrody „Ostre pióro” w roku 1999, 2002 i 2005 oraz w 2010 roku laureatem nagrody Prezesa NBP. Z kolei Jacek Mojkowski ma (według Wikipedii) bogate doświadczenie jako dziennikarz, reporter i publicysta, a od 2001 roku jest redaktorem naczelnym „Forum”.
Może jesteśmy trochę przewrażliwieni, ale wydaje nam się, że osoby z tak bogatym doświadczeniem, wypowiadając się publicznie, nie do końca powinny opowiadać o swoich personalnych opiniach dotyczących innych grup społecznych, w tym przypadku kierowców jednośladów, wrzucając wszystkich do przysłowiowego, jednego wora. A przy okazji stawiając motocyklistów w negatywnym świetle, a niektórzy powiedzą – obrażając.
W komentarzach czekamy na Wasze zdanie na temat audycji Wiktora Legowicza.
Wojciech W. dzięki za podesłanie informacji!