„Mój syn Alex, po długiej chorobie stracił obydwie gałki oczne, od 2011 roku widzi tylko rączkami. To nie tak miało być…”
Na naszego maila listy(małpka)motormania.com.pl wysyłacie naprawę sporo listów. Część z nich publikujemy w naszym miesięczniku, część na portalu, ale teraz przeczytaliśmy coś szczególnego. Ten list podesłał nam Radek, poprosił o udostępnienie oficjalnego apelu, dołączył też zdjęcia. Apel apelem, ale nas bardziej poruszył sam mail i bardzo chcielibyśmy, abyście również go przeczytali:
Witam serdecznie redakcję,
jestem regularnym czytelnikiem Waszego Miesięcznika, jak również stronki internetowej. Dalej nie będę słodził i się podlizywał, że fantastyczne pismo, ciekawe artykuły, super relacje z wypadów, że sam latam od dziecka, że codziennie do roboty jednośladem i takie tam. (Wszystko prawda).
Piszę do Was aby, pierwsze primo, trochę się pożalić: mój syn Alex, po długiej chorobie stracił obydwie gałki oczne, od 2011 roku widzi tylko rączkami. To nie tak miało być. Stary miał w nim zaszczepić pasję do motoryzacji i cieszyć gębę z postępów młodego.
Drugie primo, pochwalić: młody ma obecnie 4 lata, jest zafascynowany motoryzacją, umie wymienić marki i modele aut i moto jakie są w posiadaniu rodziny i znajomych, zna umiejscowienie i przeznaczenie wszelkich guzików, przycisków, przełączników, wyłączników, itp. ustrojstw w kilku pojazdach i motocyklach. Umie odpalić i „przygotować do jazdy” CBF, Yamahę XT 660r, Hondę Foresight, chińskiego quada, Megankę i Hondę Accord. Accorda, którym jeździ też mój kumpel, poznał po klamce. Pamięta pojemności, masy, liczbę cylindrów, prędkości max, że na szosę, że do lasu, że sport, że tata to by chciał mieć to i to. Dotyka cbf-ki i wymienia poszczególne elementy. Jest dobry. W tym roku zaczynamy naukę jazdy na rowerze, bez bocznych kółek oczywiście. Na nartach już jeździ drugi sezon.
Trzecie primo, z prośba; proszę, jeśli jest to możliwe, o rozesłanie załączonego apelu po redakcji i do znajomych. Pieniążki zbieramy na rehabilitację dla Alexa (oczyszcza organizm po strasznej ilości chemioterapii), specjalistyczny sprzęt dla osób widzących przy pomocy innych zmysłów niż oczy, a przede wszystkim na przyszłość. Może za 5, 10, czy 20 lat pojawi się substytut wzroku, który z pewnością tani nie będzie. Być może w redakcji wszyscy przekazują swój 1% podatku na Kubę Bochniarza lub innych poszkodowanych w wypadkach drogowych, ale może znajdzie się ktoś chętny.
Pozdrawiam
RadekP.S.: W załączeniu apel, fota w kasku mamy sprzed choroby oraz fota z tegorocznego wypadu na narty.
Wzruszające, prawda? Jeżeli część z Was chce przekazać swój 1% dla Alexa, w co nie wątpimy, to poniżej znajdziecie wspomniany, oficjalny apel oraz wszystkie, niezbędne szczegóły. Podzielcie się tą informacją, pomóżcie małemu Alexowi!
Prośba o 1% podatku dochodowego Ty decydujesz, a pieniądze w Twoim imieniu przekazuje Urząd Skarbowy. Drodzy Państwo, W listopadzie 2009 r. u Alexa zdiagnozowano nowotwór złośliwy w obu oczkach. Po długotrwałym leczeniu w kraju i za granicą, w celu ratowania życia, naszemu synowi usunięto obie gałki oczne. Obecnie Alex ma 4 lata, nauczył się żyć w nowej dla siebie rzeczywistości, jest pogodnym i dobrze rozwijającym się chłopcem. Przed nim długa i kosztowna droga do osiągnięcia samodzielności (Alex potrzebuje m.in. stałej rehabilitacji, różnych pomocy dla osób niewidomych wspierających jego rozwój). Jeśli chcecie Państwo mu w tym pomóc, będziemy bardzo wdzięczni. Jednocześnie dziękujemy Państwu za dotychczas udzielone nam wsparcie. Jeżeli zdecydują się Państwo na dalszą pomoc w postaci 1% podatku dochodowego, w zeznaniu podatkowym należy wpisać następujące informacje: KRS: 0000037904, konieczne z dopiskiem 9273 Kozłowski Alex Kryspin. Pomoc finansowa poza 1%: Fundacja DZIECIOM „Zdążyć z Pomocą” Bank Pekao S.A. I/Warszawa nr 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362 z dopiskiem: 9273 Kozłowski Alex Kryspin- darowizna na pomoc i ochronę zdrowia. Więcej szczegółów na dedykowanej dla Alexa podstronie fundacji. Jednocześnie będziemy bardzo wdzięczni za rozpowszechnienie naszej prośby wśród przyjaciół i znajomych. Za wszelką okazaną nam pomoc, Serdecznie Dziękujemy. |