Od razu zaznaczamy, że w tym artykule nie będzie ani grama motocykli. Jest za to cudowny uczynek policjantów oraz dowód na to, że wbrew ogólnej opinii funkcjonariusze to też ludzie!
Wydaje się Wam, że policjanci to niemili służbiści, którzy zawsze robią na złość? Otóż nie. Sami mieliśmy przyjemność kilka razy towarzyszyć im przy pracy i wiemy, że to normalni ludzie. Oczywiście bywa odwrotnie, ale to przypadki jednostkowe. Najświeższy dowód pochodzi z Poznania. Jak czytamy na stronie KPP Poznań:
„Do zdarzenia doszło 13 marca br. około godziny 17:00 na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II, a Krzywoustego w Poznaniu. Wówczas do policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu – sierż. Patryka Wiśniewskiego oraz post. Moniki Mrówczyńskiej, których przeprowadzali kontrolę drogową podjechał mężczyzna. Zdenerwowany poprosił funkcjonariuszy o pilną pomoc w bezpiecznym i szybkim dotarciu do szpitala gdyż jego kilkudniowe dziecko, które przewoził zaczęło się dusić.
Policjanci bez wahania włączyli sygnały dźwiękowe i pilotowali kierowcę Audi do szpitala przy ul. Szwajcarskiej. Na miejscu po kilku minutach tata maleństwa podziękował policjantom za okazaną pomoc i powiedział im, że zdążyli na czas, a dziecko jest już pod opieką lekarzy.”
Sytuacja nagrała się na videorejestratorze radiowozu:
Jak widzicie na filmie, funkcjonariusze bez wahania zakończyli trwającą kontrolę i rzucili się na pomoc w eskorcie. Podróż do szpitala na sygnale zajęła około 5 minut. Bez eskorty wszystko mogło potoczyć się znacznie gorzej… Brawo Pani Moniko i Panie Patryku!