Mijający rok jest kolejnym, w którym ceny obowiązkowego OC spadały. Wiele wskazuje jednak na to, że w 2015 roku kierowcy za ubezpieczenie będą musieli zapłacić więcej. Dlaczego?
Wciąż tanie OC w 2014 roku…
Z uwagi na sytuację w obowiązkowych polisach OC ubezpieczyciele z pewnością nie zapamiętają dobrze 2014 roku. Po raz kolejny tylko nielicznym towarzystwom uda się na OC zarobić, a cały rynek najprawdopodobniej zamknie ten rok na minusie – wynika z danych Polskiej Izby Ubezpieczeniowej (PIU). Jest to rezultat panującej w Polsce tzw. wojny cenowej, czyli rodzaju konkurencji, który polega na przyciąganiu do siebie klientów jak najniższą ceną. Kłopot polega na tym, że na dłuższą metę, a ta sytuacja trwa od kilku lat, to się ubezpieczycielom po prostu nie opłaca.
– Ma to jednak swoją drugą stronę medalu, o której nie można zapominać. Niskie ceny, ale też obserwowany obecnie wzrost wartości wypłacanych odszkodowań, nie są na rękę ubezpieczycielom, ale to świetne wiadomości dla kierowców. Przecież dzięki temu każdy właściciel pojazdu może mieć pewność, że znajdując dla siebie najtańsze OC bez trudu oszczędzi kilkaset złotych. A nie ma chyba kierowcy, któremu by nie zależało, żeby płacić jak najmniej.
W 2014 roku obowiązkowe ubezpieczenia OC dla właścicieli motocykli i motorowerów, tak jak kilku w poprzednich latach, nie uniknęły tzw. wojny cenowej, choć nie była ona tak wyraźna, jak w przypadku samochodów osobowych. Ubezpieczyciele nieustannie konkurują o klientów przede wszystkim cenami, ale warto pamiętać, że polisy na motocykl czy skuter są sporo tańsze od składki za OC samochodu. Niezależnie od tego każdy właściciel jednośladów przez cały 2014 rok mógł spodziewać się, że jedne towarzystwa będą skłonne ubezpieczyć go stosunkowo tanio, inne natomiast nawet o kilkaset złotych drożej.
Obrazuje to przygotowany przez nas przykład 29-letniego mieszkańca Warszawy, posiadającego motocykl Honda CBF 600 z 2005 roku oraz skuter Peugeot Speedfight 2 z 2007 roku, który od 8 lat posiada prawo jazdy kat. A, od 4 lat wykupuje OC i nie ma na koncie żadnych szkód. W jego przypadku różnica pomiędzy najtańszym a najdroższym ubezpieczeniem motocykla wyniosła 227 zł, natomiast skutera nieco mniej – 135 zł.
Jak będzie w roku 2015 ?
Różnice cenowe zawsze będą obecne, ponieważ składka to jeden z elementów konkurencji rynkowej, który chętnie wykorzystują ubezpieczyciele. Jednak w 2015 roku można spodziewać się ogólnego podniesienia się poziomu cen wszystkich ubezpieczeń komunikacyjnych OC, w tym również polis na jednoślady. Jest to związane z zaplanowanymi na przyszły rok zmianami – wprowadzeniem bezpośredniej likwidacji szkód oraz wejściem w życie wytycznych KNF-u, dotyczących poprawy jakości pracy ubezpieczycieli nad zgłaszanymi do nich szkodami. Dostosowanie się do nowych wymogów może spowodować wzrost kosztów prowadzenia działalności towarzystw ubezpieczeniowych, a w rezultacie wzrost składek opłacanych przez właścicieli wszystkich bez wyjątku pojazdów mechanicznych.
Warto także przypomnieć, że od 1 stycznia 2015 roku osoby posiadające prawo jazdy kat. B od minimum 3 lat będą mogły poruszać się po drogach motocyklami do 125 cm3 o mocy silnika nieprzekraczającej 11 kW i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającego 0,1 kW/kg. Na te pojazdy również trzeba posiadać ważne ubezpieczenie. Do tej pory ubezpieczyciele nie określili jednak, w jaki sposób i czy w ogóle ta zmiana wpłynie na składki polis OC – tłumaczy Bartłomiej Behnke z porównywarki ubezpieczeń www.superpolisa.pl
