Zamiast warstwy styropianu czy pianki EPS, kask projektu Marcina miałby mieć małe poduszki powietrzne z zaworkami. Sprawdźcie projekt.
Marcin Ozygała ma 39 lat, jest trenerem zapasów oraz rozwoju osobistego. Ponadto prowadzi Dziecięcą Fundację Sportową im. św. Stanisława Kostki, gdzie, jako instruktor zajmuje się ćwiczeniami ogólnorozwojowymi dla dzieci i dorosłych. Lubi też tworzyć przedmioty przydatne ludziom…
Kilka lat temu w wypadku motocyklowym, w wyniku urazów motocyklowych zginął kolega Marcina. Cztery miesiące później Michael Schumacher również miał wypadek na nartach, w którym doznał poważnych urazów głowy – pomimo posiadania kasku. Wtedy Marcin zaczął myśleć, w jaki sposób lepiej zabezpieczyć głowę podczas wypadku.
Marcin wpadł na pomysł, aby styropian/piankę zastąpić warstwą powietrznej osłony ochronnej z elastycznych elementów pneumatycznych i zaworkami przeciążeniowymi. Sprawdźcie krótką prezentację:
Jak napisał Marcin, w ciągu minionych dwóch lat projekt pochłonął już blisko 25 000 zł. Teraz na Marcina czekają kolejne kroki, dlatego rozpoczął akcję crowd-fundingową. Na portalu PolakPotrafi.pl wyznaczył zbiórkę w wysokości 8000 zł.
Na stronie akcji znajdziecie więcej informacji, przeczytajcie co Marcin ma w najbliższych planach, dajcie znać co uważacie o projekcie „Najbezpieczniejszy kask świata” i jeżeli popieracie pomysł – pomóżcie w zbiórce funduszy.
Jak Marcin Ozygała napisał przy projekcie:
„Stworzenie egzemplarza w drukarce 3D, badania pod względem wytrzymałości materiału to koszt minimum 7000 zł . Umożliwi mi to dotarcie do rodzimego producenta i przybliży do współpracy w produkcji bezpiecznych, polskich kasków. Koszty podróży około 1000 zł. Nawet ,jeżeli nie dojdzie do współpracy z producentem, sam postaram się wdrożyć osłonę ochronną do kasków, po uzyskaniu lepszego wsparcia finansowego.
Wszystko co robię i fundusze jakie zdobędę, po wprowadzeniu kasków w rynek, zostaną przeznaczone na siedzibę i funkcjonowanie fundacji. Prowadzę bloga motywujący.pl/blog i grupę facebookową motywujacy.pl.”
