Nie żyje Maciej Mussur 'Soko’. Zginął w wypadku motocyklowym nie ze swojej winy. Robił to, co kochał.
Dziś przed południem, około godziny 11:00 odszedł od nas Maciej Mussur znany bliżej w środowisku motocyklistów jako Soko. Maciej był jedną z najbardziej pozytywnych postaci podkarpackich motocyklistów, a przy tym „człowiekiem-orkiestrą” w najbardziej pozytywnym znaczeniu. To właśnie Maciej był jedną z osób, które rozkręciły forum motocyklistów Podkarpackie2oo.pl, pełnił tam funkcję jednego z najbardziej aktywnych administratorów. Zawsze służył radą i dobrym słowem, udzielał się, a wręcz przewodniczył wielu akcjom charytatywnym, zawsze miał głowę pełną pomysłów, był człowiekiem uniwersalnym. Motocykle i podróże motocyklowe to tylko jedna z jego pasji. Maciej lubił również podróżować na rowerach oraz chodzić po górach, szczególnie po jego rodzinnych Bieszczadach. Kolejne z wielu zajęć, które kochał, to fotografia oraz siatkówka. Zdjęcie główne przy informacji jest autorstwa Macieja, używał go jako zdjęcie w tle na swoim profilu Facebook. Oryginalnie było kolorowe, a zatytułowane jest Puszczyk.
My, MotoRmania mieliśmy okazję współpracować z Maciejem nie raz, dlatego informacja o jego śmierci uderzyła jeszcze mocniej. Soko dzielił się z nami swoimi galeriami zdjęć, pomagaliśmy mu promować akcje charytatywne, jak Motomikołaje. Współpracowaliśmy w promowaniu bezpieczeństwa wśród motocyklistów Był jednym z pomysłodawców „Wywiadu z trupem” oraz współorganizatorem akcji Poznaj Podkarpacie na Dwóch Kółkach.
Maciej „Soko” Mussur zginął dziś przed południem, miał 27 lat. Jechał motocyklem z pasażerką, drogą krajową numer 4 od strony Rzeszowa. Wypadek miał miejsce w w Olchowej koło Ropczyc. Jak podaje tygodnik Reporter Gazeta (z którym Soko również współpracował), pierwszej pomocy Maciejowi i pasażerce udzieliła mieszkanka domu znajdującego się obok. Z nieoficjalnych doniesień wiadomo, że Maciej był przytomny, a świadkowie twierdzą, że miał otwarte oczy i nie miał widocznych obrażeń zewnętrznych. Śmierć Maćka stwierdził przybyły na miejsce lekarz. Pasażerka motocykla, mieszkanka gminy Ostrów, została przewieziona do szpitala. Była przytomna, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Macieja nigdy nie opuszczał dobry humor. Niedługo przed wypadkiem, w rozmowie z przyjacielem napisał: „jakbym zginął na moto, to pamiętaj, zgiąłem robiąc to co kocham 😀 i jak coś powiedz że ją kochałem <3”
Wypadek zdarzył się najprawdopodobniej z winy kierowcy samochodu.
Jak można przeczytać na stronie Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie: „Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 71-letni mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego, kierujący samochodem osobowym marki Toyota Yaris nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu od strony Rzeszowa motocykliście w wyniku czego doszło do zderzenia. 27-letni motocyklista w skutek doznanych obrażeń poniósł śmierć. Policjanci zabzpeieczają ślady i ustalają przyczynę tragedii.”
Cała redakcja MotoRmanii składa najszczersze kondolencje rodzinie, najbliższym, przyjaciołom oraz wszystkim osobom zawiązanym z Maciejem.
Spoczywaj w pokoju, Soko.
[Aktualizacja]
Pogrzeb Maćka odbędzie się 23. lipca 2013 roku o godzinie 15:00 na Cmentarzu Komunalnym w Ropczycach.
Różaniec za duszę Maćka odbędzie się 22 lipca o godzinie 19:30 w kaplicy przy cmentarzu.
Rodzina wyraziła zgodę na udział motocykli w uroczystościach.