Logistyk z Tychów pozwał ITD: czy odcinkowy pomiar prędkości narusza prywatność?

- Piotr Jędrzejak

Kierowca, przedsiębiorca i logistyk z Tychów pozwał ITD i domaga się wyłączenia odcinkowe pomiaru prędkości na DK11. Uważa, że poprzez fotografowanie każdego przejeżdżającego pojazdu, system „narusza jego dobra osobiste, prawo do prywatności i ochrony wizerunku”.

Wspomnianym kierowcą, przedsiębiorcą i logistykiem jest Marek Jarocki. Osobistość znana dzięki wielu innym bataliom sądowym. Pozwał Trybunał Konstytucyjny za zmuszanie do wskazania kierującego przy mandacie za złe parkowanie. Pozwał Facebooka za blokadę jego konta. Wygrał dwie sprawy z policją, kiedy to uniewinniono go za zbyt szybką jazdę – dowiódł, że policja używała źle skalibrowanego radaru oraz używała go w nieodpowiedni sposób. Marek Jarocki prowadzi też ciekawe fanpage na FB, jak „Stop bezprawiu w Trybunale Konstytucyjnym” czy „Centralny Szpital Psychiatryczny”. Z łatwością wygooglujecie to wszystko.

Pamiętacie niedawny precedens z Niemiec? Testowo ruszył tam odcinkowy pomiar prędkości, ale został szybko wyłączony po wyroku Sądu Administracyjnego w Hanowerze. Powód? System rejestruje tablice wszystkich przejeżdżających pojazdów – a nie tylko tych, które przekraczają prędkość. Taki sposób kontroli jest niezgodny z konstytucją i niemieckim prawem.

Marek Jarocki podobno już dawno interesował się tym zagadnieniem w Polsce. Zainspirowany wydarzeniami w Niemczech, postanowił działać.

We wtorek 19 marca do Sądu Okręgowego w Katowicach trafił pozew Marka Jarockiego przeciw Wojewódzkiemu Inspektoratowi Transportu Drogowego w Katowicach. Kierowca domaga się, aby GITD zdemontował urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości na drodze krajowej nr 11 w Tarnowskich Górach na ulicy Obwodowej pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Korola i Gliwicką. Kierowca uważa, że poprzez fotografowanie każdego przejeżdżającego auta (a więc i kierowcy), działania śląskiej delegatury GITD naruszają jego dobra osobiste, prawo do prywatności oraz ochrony wizerunku.

„Jeżdżę tamtędy codziennie, a urządzenia zbierają informacje o przejeżdżających tamtędy wszystkich pojazdach, nawet jeśli ich kierowcy nie popełnili wykroczenia. Żadna ustawa nie dopuszcza możliwości gromadzenia informacji o działaniach kierowców „na wszelki wypadek” z założenia, że być może popełnią wykroczenie” wyjaśnia i podkreśla Jarocki.

W pozwie przeczytać można:
„Informacje zbierane w chwili wjazdu do w/w strefy są w stosunku do absolutnie wszystkich przejeżdżających pojazdów nawet jeśli kierujący pojazdem nie popełnili wykroczenia, a nawet nie są podejrzani o jego przekroczenie. Informacja zbierana jest tylko dlatego, że hipotetycznie w przyszłości (w toku poruszania się w/w odcinkiem drogi) kierujący może popełnić wykroczenie, którego prawdopodobieństwo jest nikłe – poniżej 1 proc. pojazdów poruszających się tą drogą.”

W swoim pozwie Jarocki opisuje także sprawę z Niemiec, która wygląda niemalże identycznie (linkowaliśmy powyżej). Tam sąd nakazał natychmiastowe wyłączenie systemu odcinkowego pomiaru prędkości, właśnie z powodu, o którym pisze Jarocki.

Jak jest?!

Sprawa podniesiona przez Marka Jarockiego jest niezwykle kontrowersyjna. Niektórzy komentujący uważają, że to niepotrzebne robienie burzy w szklance wody i walka z systemem. Z drugiej jednak strony argumenty naruszenia prywatności są jednak słuszne.

Radca prawny Rafał Kolano powiedział dla katowice.wyborcza.pl:
„Konstytucja wskazuje, że władze nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać informacji o obywatelach innych niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym. A przecież urządzenia odcinkowego pomiaru prędkości zbierają o nas informację nie tylko w przypadku popełnienia wykroczenia drogowego. W efekcie ktoś może zdobyć wiedzę o naszych codziennych wyjazdach czy też podróżach.”

Kontrowersje

Kontrowersji wobec systemu odcinkowego pomiaru prędkości nie brakuje. Zarządca systemu – CANARD nie chwali się żadnymi raportami na temat ich skuteczności, tymczasem opinie kierowców i specjalistów nie zawsze są przychylne. Najwyższa Izba Kontroli wzięła się za odcinkowy pomiar, a raport na temat ich prac poznamy jesienią tego roku. W międzyczasie powstał projekt nowych znaków dla odcinkowego pomiaru prędkości.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl