Nie tylko zdał egzamin na prawko, ale dzięki swojemu refleksowi przeżył. A przy okazji stał się idolem internetu!
źródło: prw.pl
Film z kamery umieszczonej w pojeździe egzaminacyjnym obiega właśnie polską część internetu i jest niekwestionowanym hitem. Z kolei dzięki Portalowi Radia Wrocław znamy więcej szczegółów tej sytuacji. Sprawa jest prosta: nagrywany motocyklista jest właśnie w trakcie egzaminu na prawo jazdy. Dojeżdża do skrzyżowania, zwalnia. Ma pierwszeństwo, więc nie zatrzymuje się. Gdy już jest na skrzyżowaniu, zauważa ciężarówkę nadjeżdżającą z prawej strony, jej kierowca ani nie zwalnia, ani nie zatrzymuje się – jest na podporządkowanej, a jednak przecina skrzyżowanie z pełnym impetem. Motocyklista hamuje w ostatniej chwili.
Nie ma najmniejszych wątpliwości, motocyklista wykonał manewr idealnie, a dzięki szybkiej reakcji uchronił się przed bardzo poważnym wypadkiem.
Kierowca ciężarówki ma z kolei prze… przekichane. Nagranie z samochodu egzaminacyjnego to jeden dowód. Drugi to nagranie z kamery autobusu nadjeżdżającego z naprzeciwka – dzięki temu udało się ustalić wizerunek kierowcy oraz firmę, dla której pracuje jako kierowca.
„Prowadzimy teraz czynności, żeby ustalić tego kierującego” – mówi podinspektor Sławomir Masojć dla prw.pl. „Konsekwencje będą bardzo poważne. Nie skończy się to mandatem. Kierujemy wniosek do sądu. Tutaj możemy mówić o grzywnie do 5 tysięcy złotych. Będziemy także wnioskowali o zatrzymanie uprawnień do kierowania temu kierowcy i to może nawet na rok. Prawdopodobnie wiąże się to dla tego człowieka z utratą pracy.”
Główny bohater z kolei ma się dobrze. Zdał egzamin życia, zdał egzamin na prawko i teraz czeka tylko na wydanie dokumentu. Gratulujemy i życzymy szerokiej drogi! 🙂