Głupota nie pomaga ani trochę.
Jak widać na filmie, motocykliści oflankowali kierowcę samochodu z obu stron, a jeden z nich postanowił wyprzedzać z prawej, po piachu, zaraz przy barierce. Scenariusze są dwa – puszkarz zauważył w lusterku motocyklistę (tego, który nagrywa), więc zrobił mu miejsce. Nawet nie pomyślał, że z drugiej strony można próbować wyprzedzać, co wcale nie dziwi. Druga wersja zdarzeń jest taka, że samochodziarz zrobił to specjalnie – zauważcie, jak wyprzedził na początku filmu, a poza tym rzecz dzieje się w Rosji. Tak czy inaczej, motocyklista nie popisał się inteligencją.