Magazyn MCN, który ze względu na wieloletnie osobiste relacje, uważamy za jeden z najbardziej wiarygodnych, opublikował test trzech „sportowych sześćsetek”. Dzisiaj pojęcie „sportowej sześćsetki” przechodzi proces redefinicji. Nikt tak naprawdę nie wie jaki trend zostanie przyjęty. MV Agusta F3 675 jest ostatnim przedstawicielem supersportowej generacji. To bezkompromisowa podstawa dla motocykla wyścigowego i narzędzie do walki na torze – w tym roku robiliśmy z jego udziałem wiele sportowych materiałów takich jak ten:
W tej formie sześćsetki już w zasadzie „wymarły”. Yamaha R6 od 2021 będzie dostępna już tylko dla zawodników, bez homologacji drogowej. Honda CBR600RR jest dostępna obecnie tylko w USA i na niektórych innych rynkach poza EU. Suzuki już dawno odpadło z gdy, a Kawasaki również wprowadziło rynkowe ograniczenia sprzedaży związane z normą spalin ( co oznacza, że oficjalnie nie kupimy ZX-6R w Europie). Wiadomo, że winę za tą sytuację ponosimy my – a dokładnie nasze preferencje. Od wielu sezonów zmniejszaliśmy zakupy w tym sektorze i producenci musieli jakoś odpowiedzieć. Honda CBR650R była próbą połączenia świata sportowych sześćsetek z praktycznością codziennego użytkowania, ale ta sportowa strona wydaje się zbyt mocno ograniczona. Czy Aprilia RS660 oferuje tutaj najlepszy balans i może wskazywać drogę do wskrzeszenia klasy? MCN uważa, że tak. Argumenty wydają się rozsądne – zobaczcie sami.