Zestaw turystyczny Modeka Ventura GT – testujemy!

Zestaw Modeka Ventura GT trafił do redakcji MotoRmanii na początku roku 2013. Na tamten sezon był to jeden z topowych modeli turystycznych w ofercie niemieckiego producenta, a więc sprawdzaliśmy go pod każdym kątem.

Mieliśmy okazje jeździć i sprawdzać wytrzymałość zestawu Modeka Ventura GT w różnych warunkach atmosferycznych. Zacznijmy jednak od jakości wykonania i ogólnego wrażenia.

Modeka w ostatnich latach pnie się ku górze i pokazuje nam coraz to nowsze i bardziej zaawansowane technologie. Trzeba przyznać, że z roku na rok kurtki i spodnie są coraz ciekawsze i coraz lepiej wykonane. Do ich produkcji wykorzystuje się materiały bardzo dobre jakościowo i widać to również w testowanym komplecie. Ciekawe rozwiązania, takie jak regulowana napa przy kołnierzyku, czy wodoszczelne wkładka na dokumenty w wewnętrznej kieszeni to niby błahostki, ale okazuje się, że na co dzień są zaskakująco praktyczne. Z drugiej strony byliśmy przekonani, że napa wytrzyma góra miesiąc. I wiecie co? Napa wciąż działa i nic nie wskazuje na to, żeby ten stan miał ulec zmianie.

Co do stylistyki ograniczymy swój komentarz, bo to każdy musi ocenić sam. Powiemy tylko, że byliśmy bardzo zadowoleni, że nie otrzymaliśmy wersji czarnej. Niemiecko-finezyjne połączenie barw w Ventura GT spodobało nam się bardzo.

Teraz troszkę o praktycznym wykorzystaniu Modeki. Po kilku tygodniach udało nam się przyzwyczaić do złożoności konstrukcji oraz do jej warstw. Wiadomo, każda porządna odzież motocyklowa ma warstwy (jak cebula – powiedziałby Shrek). Maja one dbać o nasze bezpieczeństwo, komfortową temperaturę i zatrzymanie wilgoci na zewnątrz.

O ile bezpieczeństwa zapewnionego przez ten kombinezon nie udało nam się, na szczęście, sprawdzić, to wodoszczelność owszem. Już w pierwszych dniach spędziliśmy kilka uroczych godzin na motocyklu w strugach deszczu. Efekt – przemoczone stopy, dłonie, jakimś cudem wodę miałem nawet w kasku, ale Ventura GT wytrzymała, więc osłaniane przez nią części ciała pozostały suche.

Wszyscy pamiętamy dość późne nadejście wiosny w ubiegłym roku. Dzięki temu mieliśmy możliwość pojeździć również przy minusowych temperaturach. Na miejskich dystansach przy doposażeniu się w bieliznę termoaktywną, było naprawdę dobrze. Sugerując się odczuciami termicznymi sprzed roku, w marcu 2014 odbyliśmy trasę z Cadaqués na tor Alcarras w Hiszpanii. W tym regionie, w tym okresie, temperatury w ciągu dnia utrzymywały się w granicach 16-20 st. C. Niestety, w nocy w górach okazało się, że 3 stopnie to wszystko, na co możemy liczyć. Pierwsze 50 kilometrów pokonaliśmy bez problemu, ale niestety, z upływem czasu i wraz ze spadkiem temperatury zaczęliśmy się przekonywać na własnej skórze, że sam kombinezon to troszkę za mało, aby utrzymać komfort cieplny na dystansie około 300 km. No ale kto normalny jeździ motocyklem w temperaturach bliskich zera?! Z kolei przy wysokich temperaturach pozbywamy się warstw wewnętrznych, a do tego otwieramy kilka przeróżnych otworów wentylacyjnych. Efekt? Komfortowa jazda również w upałach!

Podsumowując, Modeka sprawiła nam wielką niespodziankę. Za niewygórowaną cenę otrzymujemy bardzo dobry produkt wysokiej jakości. Zestaw Ventura GT jest wytrzymała, wygląda całkiem dobrze, świetne sprawdza się w bardzo szerokim zakresie temperatur, a do tego oferuje zestaw zaawansowanych ochraniaczy.

Cena: 1320 zł kurtka, 990 zł spodnie
Kolory: czarny/szary lub popielaty/czarny
Rozmiary: kurtka XS – 4XL, spodnie XS – 4XL lub KM – K5XL (skracane nogawki) lub LM – L3XL (wydłużane nogawki)
Dostępność: modeka.pl/pl/dealerzy