Pasio dorwał w końcu lekki i przewiewny kask Airoh w komplecie z goglami Fox. Jak sprawdził się pod ciężkim ostrzałem w czasie treningów pitbike’owych i nie tylko?
Jak wiecie nie jesteśmy specami od off-roadowej zajawki. Może głównym tego powodem jest fakt, że nigdy nie mieliśmy okazji tego spróbować w ciekawym wykonaniu [chyba Ty. – przyp. Eliasz]. Jednak wiecznie nie możemy się od tego migać. Doskonałą okazją spróbowania swoich sił na innych motocyklach niż drogowe, był test kasku Airoh Aviator 2.2 (w komplecie z ciuchami Fox 360, które już opisaliśmy z Jędrzejakiem). Doskonale pamiętam kiedy jeszcze w stuncie była moda na kaski crossowe. Sam niejednokrotnie przymierzałem się do nich, jednak każda próba założenia go na głowę kończyła się fiaskiem. Lekka konstrukcja, duże pole widzenia i poczucie, że nic nie chroni głowy skutecznie odciągały mnie od tego pomysłu. Przyszedł czas kiedy musiałem to zmienić. Jazda na pit-bike’ach sprawiła, że treningi w kasku integralnym musieliśmy odbywać w obecności karetki oraz butli z tlenem. Małe prędkości, wysokie temperatury i słaba wentylacja skłoniły mnie do zmiany kasku.
Kask Airoh Aviator 2.2
Wybór padł na Airoha. Nie bez powodu. Sam Taddy Błażusiak spędził w nim dużą część swojego życia. Nie potrzebowałem większej gwarancji, że ten kask to strzał w 10. Skorupa kasku została wykonana z elementów włókna węglowego oraz kevlaru. Dzięki takim rozwiązaniom kask waży zaledwie 950 g, a przy tym zachowuje wysoki poziom odporności na uszkodzenia. W sieci znajdziecie wiele opinii mówiących, że przez tak niską masę oraz dużą ilość otworów wentylacyjnych konstrukcja kasku jest osłabiona. Co za tym idzie, według tychże opnii kask nie chroni właściwie naszej głowy. Ja jednak nie znalazłem konkretnych przykładów potwierdzających te słowa. Dodatkowo zawodnicy z czołówki Mistrzostw Świata, którzy używają tych kasków, są najlepszym potwierdzeniem ich jakości. A oni jak się przewracają, to z hukiem.
No właśnie, a co z kwestią wentylacji. Ja osobiście byłem oczarowany. Praktycznie nie jesteście w stanie wyczuć, że macie jakikolwiek kask na głowie. Nawet po dużym wysiłku w wysokiej temperaturze nie jesteście zmuszeni ściągać kasku, aby spokojnie odpocząć i nabrać świeżego powietrza. W tym pomoże Wam również filtr pyłkowy zamontowany w przednim wlocie powietrza. Wizjer w żadnym stopniu nie ogranicza pola widzenia. Jedynym mankamentem jest dosyć wąski daszek, który jednak dopuszcza promienie słońca. Mógłby być nieco szerszy dzięki czemu, nie bylibyśmy tak często oślepiani. Również nosek kasku został zamontowany w dosyć kiepski sposób. Zbyt łatwo wypada przy zdejmowaniu gogli co staje się uciążliwe po jakimś czasie.
Wnętrze kasku wygląda fenomenalnie. Dawno nie spotkaliśmy się z taką dbałością o szczegóły. Dodatkowo materiał zastosowany wewnątrz nie podrażnia skóry nawet przy częstym zakładaniu i zdejmowaniu kasku. Dużą zaletą jest wysoka absorbcja potu, a przy tym szybkie wysychanie wyściółki, przez co nie musimy zakładać na głowę mało przyjemnego, zimnego kasku.
Czy kolejny raz wybrałbym ten kask? Z pewnością tak. Jego niska waga oraz kosmiczna wentylacja sprawiają, że po prostu go pokochasz. A jeśli chodzi o wytrzymałość, to zaliczyłem już w nim kilka upadków i póki co nie widać na nim śladów oprócz kilku rys oraz skrzywionego daszka.
Gogle Fox Air Defence Race Yellow
Do zestawu z kaskiem wyposażyłem się w gogle Fox. Kolorystycznie dobrze zgrywają się z malowaniem kasku. Rama gogli została zaprojektowana w sposób poprawiający kąt widzenia użytkownika. Dodatkowo w górnej części została wyposażona w wypustki, które pozwalają utrzymać gogle w jednakowej pozycji nawet w momencie pokonywania dużych nierówności. Szybka została zrobiona z grubego plastiku odpornego na zarysowania. Mimo braku poszanowania dla rzeczy materialnych, jak mam już w zwyczaju, nic im się nie stało. Szyba nie ma nawet najmniejszej rysy, co jest rzadkością. Dodatkowo wizjer posiada filtr UV, który w 100% chroni nas przed szkodliwym działaniem promieni.
Dołożono również dodatkowe wloty powietrza, dzięki czemu szyba nie paruje nawet w najtrudniejszych warunkach. Jedynie chuchanie w niskiej temperaturze bezpośrednio na szybę było w stanie wywołać jej zaparowanie. Specjalny silikon na wewnętrznej stronie gumy zapobiega ślizganiu się oraz spadaniu gogli nawet w trudnych warunkach. Co ciekawe, każdy mówił mi żebym nie zakładał gogli na daszek itp. bo guma się rozciągnie. Niestety nie byłem w stanie ich posłuchać, a guma nadal działa jak na samym początku.
Kask Airoh Aviator 2.2
– cena: 1899 – 2599 zł w zależności od malowania
– Gdzie kupić? Dobre Sklepy Motocyklowe.
Gogle Fox Air Defense
– cena: 319-399 zł
– Gdzie kupić? Dobre Sklepy Motocyklowe.