Władze Nowego Jorku radośnie miażdżą skonfiskowane motocykle, a podatnicy twierdzą, że to beznadziejny pomysł.
policja
Policja i Straż Leśna biorą się za motocyklistów jeżdżących po lasach.
Władze Kolumbii Brytyjskiej (prowincja Kanady) postanowiły wprowadzić mandaty zaczynające się od 1600 zł za distracted driving.
Policjant się na niego rzucił, ten zaliczył glebę i sprintem rzucił się do ucieczki.
Czyżby motocyklista trochę spanikował na widok policji?
Mając na myśli ulicznych stunterów, komisarz policji i burmistrz miasta mówią, że mają już dosyć tych „klaunów” i „półgłówków”.
Poszukiwany napada na motocyklistę i w trakcie ucieczki niszczy jego GSX-Ra. Amerykański importer Kawasaki reaguje natychmiast, obdarowując poszkodowanego nowym motocyklem!
Wczoraj na naszym portalu pojawiły się dwie publikacje o bardzo złych policjantach. Jeden pryskał gazem pieprzowym w motocyklistów (klik), a drugi nadużył siły w stosunku do zatrzymanego motocyklisty i musi…
Policjant najpierw staranował motocyklistę, bo „hamulce osłabły”, a następnie sprzedał mu kopa. W sądzie przegrał sprawę o nadużycie siły i musi płacić równowartość około 700 000 złotych odszkodowania…
Gdyby nie fakt, że komuś udało się to nagrać, ciężko byłoby uwierzyć.
Na pierwszy rzut oka zatrzymanie przez policję wygląda jak „natychmiastowa karma”. Ale to nie do końca tak…
„Jestem póki co w dobrym humorze, proszę zwolnij.”