World Superbike na Laguna Seca – Zapowiedź

- Mick

Zawodnicy World Superbike zmierzą się w ten weekend w dziewiątej z trzynastu rund sezonu 2015. Kto będzie górą na kalifornijskim torze Laguna Seca?

Motocykliści WorldSBK wracają do akcji po niemal miesięcznej, wakacyjnej przerwie. Areną ich zmagań będzie najkrótszy, ale za to i chyba najbardziej malowniczo położony tor Laguna Seca ze słynną szykaną „korkociąg”. Po dziesięcioletniej przerwie, amerykański obiekt wrócił do kalendarza WSBK dwa lata temu, jednocześnie wypadając z cyklu MotoGP. Zwycięstwami w 2013 roku podzielili się Tom Sykes i Eugene Laverty. Rok temu Sykes znów stanął na szczycie podium, tym razem zmieniając się na nim z Marco Melandrim.

W tegorocznej tabeli jest już niemal pozamiatane. Jonathan Rea wygrał 11 z 16 dotychczasowych wyścigów, a w pozostałych pięciu meldował się na mecie na drugiej pozycji. W efekcie prowadzi w klasyfikacji generalnej wyprzedzając zespołowego kolegę z Kawasaki i byłego mistrza Toma Sykesa aż od 133 punkty. Do zdobycia po weekendzie w USA będzie już tylko 200 oczek, dlatego przy odrobinie szczęścia Rea może teoretycznie po tytuł sięgnąć już podczas kolejnej rundy w Malezji! „Startowałem tutaj tylko raz, bo dwa lata temu z weekendu wyeliminowała mnie kontuzja, ale po wakacyjnej przerwie nie mogę się doczekać powrotu na motocykl – przyznał Rea. – Naszym celem jest tytuł, ale chcę też wygrać najwięcej wyścigów jak to możliwe i po prostu dobrze się bawić.”

Trzy razy na szczycie podium stawał w tym roku Sykes, który szybko odebrał drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Leonowi Haslamowi. Zawodnik Aprilii stracił niedawno trochę punktów z powodu kontuzji, ale w tabeli jest tylko 16 oczek za rodakiem i 13 przed Walijczykiem Chazem Daviesem. Haslam jest zdeterminowany, aby sięgnąć po wicemistrzostwo, a w ten weekend czeka go dwusetny start w World Superbike, więc może być groźny. Broni nie składa także Ducati, które co prawda traci trochę na prostych, ale na krętym torze w USA ma szansę powalczyć nawet o wygraną. Davies ma już na swoim koncie zwycięstwo, a obiekt Laguna Seca zna doskonale ze swoich startów w mistrzostwach USA, dlatego będzie szybki. Rok temu wypadek podczas pierwszego wyścigu wyeliminował go z drugiego. Po kilku dniach szaleństw na rowerach górskich ze swoim kumplem Caseyem Stonerem, Davies przyleciał do Kalifornii już na tydzień przed zawodami, aby jak najlepiej się zaaklimatyzować. „To jeden z moich ulubionych torów” – mówi.

Niespodziankę może sprawić też jego kolega z zespołu, Davide Giugliano, który jest w końcu wielkim fanem amerykańskiego mistrza królewskiej klasy, Kevina Schwantza. Stąd starty z numerem 34! „Jestem gotowy do walki” – dodaje Włoch. Na nawiązanie walki z czołówką liczą też zawodnicy na słabszych maszynach, jak duet Pata Hondy czy Suzuki. Na krętej trasie faktycznie mają na to szansę!

W ten weekend w akcji zobaczymy tylko zawodników kategorii Superbike. Motocykliści Supersportów wrócą na swoje maszyny w pierwszy weekend sierpnia, podczas kolejnej rundy, która odbędzie się na torze Sepang w Malezji.

Powtórkę sobotniej sesji Superpole obejrzeć będzie można w niedzielę o 15:15 w Eurosporcie 2. Eurosport pokaże z odtworzenia pierwszy niedzielny wyścig, o 23:00, a następnie, o 23:30, na żywo drugie starcie.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl