Davide Soreca pokazuje, że „z lampką” też da się wymiatać po torze.
Zawodnicy startujący w rajdach enduro chcąc osiągać sukcesy muszą być kompletni we wszystkich dziedzinach offroadu i nie ma przebacz. Podczas rajdowych zmagań przychodzi im się zmierzyć z najróżniejszym terenem, od miękkich torów motocrossowych do skalistych gór – i to często w najtrudniejszych warunkach atmosferycznych.
Nic więc dziwnego, że aktualny zdobywca Pucharu Świata Enduro w klasie 125, Davide Soreca podczas swoich treningów nie omija żadnego terenu. Fabryczny zawodnik Bety już wsiadł na dużego dwusuwa i jak można wywnioskować z poniższego filmiku, zdążył się zaprzyjaźnić ze swoim czerwonym potworkiem.
Soreca pokazuje, że „crossem z lampką” można wymiatać w każdym terenie, w tym również na torze motocrossowym.