Gdyby nie koledzy, Radek tkwiłby tam do dziś.
Film zaczyna się, gdy akcja ratunkowa już trwa, więc nie mamy pewności, jak doszło do tego, że Radek wpadł w mokradła. Scenariusz wydaje się jednak niezwykle prosty – wszystko było pokryte liśćmi i wyglądało jak najzwyklejszy teren. Niestety okazało się, że przejazdu nie ma…
Akcja wyciągania Radka trwa kilka minut. Koledzy są trochę bezsilni i trochę spanikowani, ale nie ma się co dziwić. Motocykl ciężko wyciągnąć z takiego bagna, a w tym przypadku dodatkowo Radek zablokował sobie nogę.
Uwaga, słownictwo jest takie, że lepiej nie włączajcie tego na głośnikach w biurze.
https://www.youtube.com/watch?v=I8ygd0UnZUs
Ta sytuacja stonowi idealny przykład, dlaczego w offroad nie warto jeździć samemu… Resztę scenariusza możecie sobie dopisać.