Zwycięstwo w Rumunii to już druga wygrana Brytyjczyka w tegorocznej serii Hard Enduro.
Tradycyjnie Red Bull Romaniacs było kolejnym, po Erzbergrodeo, przystankiem na trasie tegorocznych zmagań Hard Enduro. Jak można było się spodziewać, spotkanie w rumuńskich Karpatach dostarczyły ogromnych emocji. Wszystko to za sprawą niezwykle zaciętego pojedynku między broniącym tytułu dotychczasowym Królem Transylwanii, Grahamem Jarvisem, a młodym wilkiem, który w końcu zaczął pokazywać swoje prawdziwe kły w branży ekstremalnego enduro, Jonny Walkerem.
Po niesamowitej dominacji podczas Erzbergrodeo 2014, dosiadający Red Bull KTM’a Walker poczuł się niezwykle mocny i zobaczył, że jest w stanie wygrywać z najlepszymi, jednak Jarvis, który w Rumunii zwyciężał przez ostatnie 4 lata, nie miał zamiaru odpuścić młodemu Brytyjczykowi.
Gdy niezwykle widowiskowy prolog znajdujący się w samym centrum miasta Sibiu zakończył się, zawodnicy ruszyli w malownicze Karpaty naszpikowane hardkorowymi pułapkami. Przez praktycznie wszystkie dni trwała zacięta walka między Walkerem, a Jarvisem o prowadzenie i każdą cenną sekundę. Brytyjczycy wymieniali się wygranymi na poszczególnych odcinkach, ale to Walker cały czas pozostawał liderem Red Bull Romaniacs. Gdy przyszedł czas na ostateczne rozstrzygnięcie zmagań, w finałowym dniu Jonny nie dał szans Grahamowi i w pięknym stylu przypieczętował swoją pierwszą wygraną w Rumunii.
Już samo ukończenie zmagań w Red Bull Romaniacs to ogromne osiągnięcie, co możecie zobaczyć w filmiku poniżej, dlatego gratulujemy wszystkim zawodnikom, którzy zameldowali się na mecie. Musicie przyznać, że tereny i widoki powalają!