W trzech biegach Tadek zajął odpowiednio 1, 3 oraz 2 miejsce, ale to wystarczyło, aby wygrać całą II rundę!
Druga runda Mistrzostw Świata FIM SuperEnduro rozegrała się w miniony weekend w niemieckim mieście Riesa, w SachsenArenie. Taddy Błażusiak, po zdominowaniu pierwszej rundy sezonu w Trójmieście, zgarnął zwycięstwo również w Niemczech!
W trzech biegach klasy Prestige zwyciężało jednak aż trzech różnych zawodników. Pierwszym z nich był Tadek, następnie wygrał David Knight, a wielką trójkę uzupełnił Jonny Walker. To jednak Polak stanął na szczycie ostatecznego podium.
W pierwszym biegu Taddy wystrzelił z bramek startowych, zgarnął holeshota (pierwszy w pierwszym zakręcie), a tylko na drugim okrążeniu został na chwilę wyprzedzony przez Knighta. Szybko wyszedł na prowadzenie i zbudował sobie solidną przewagę. Kibicie przeżyli momenty grozy, na ostatnim okrążeniu, gdy Polak zaliczył wypadek na kłodach. Miał jednak sporo czasu na pozbieranie się i dojechanie na metę. Podium uzupełnili Knight oraz Alfredo Gomez.
Drugi bieg to odwrócona kolejność startu. Szybko na prowadzeniu zameldował się David Knight i dzięki temu wygrał wyścig. Pod koniec pierwszego okrążenia Taddy był 11., a do końca wyścigu udało mu się awansować na trzecią lokatę. Drugi stopień na podium zajął Tylor Robert.
Trzeci, finałowy bieg to znowu atomowy start i holeshot Tadka. Przez pierwsze okrążenia Tadek czuł na plecach oddech Jonniego Walkera, a na 6. kółku popełnił błąd – wtedy Jonny wyszedł na prowadzenie. Taddy, jak sam później powiedział, miał trochę lepsze tempo od Walkera, ale nie starczyło mu czasu. Jonny wygrał, Taddy był drugi, a Knight trzeci.
Zobaczcie najlepsze momenty z II rundy SuperEnduro 2015!
Kolejność na podium całej rundy to: 1 – Taddy, 2 – David Knight, 3 – Jonny Walker. Po dwóch z sześciu rund, w klasyfikacji generalnej Błażusiak prowadzi z 116 punktami na koncie. 13 punktów mniej ma Knight, a o kolejne 22 punkty niżej znajduje się Walker. Kolejne spotkanie MŚ SuperEnduro odbędzie się 1. lutego w Finlandii.