Jedni jeżdżą lepiej, inni gorzej, a my zawsze powtarzamy, że najważniejsza jest chęć do podnoszenia swoich własnych umiejętności – i to niezależnie od aktualnego poziomu.
Pamiętacie Marcina Jędrasa a.k.a. Żółtodzioba? To ten gość, który kiedyś nagrał film motocyklowy, a później okazało się, że ma smykałkę i jest zabawnie. W skrócie: Marcin ma BMW F800GS, które użytkował turystycznie. Raz jeden pojechał w offroad i tak mu się spodobało, że kupił sobie KTMa EXC 350F. Niestety miał tak mało umiejętności, że aż złamał sobie obojczyk. Dlatego teraz postanowił wziąć udział w szkoleniu: odwiedził ekipę Enduro Krzeszowice.
Ten film jest fajny i zabawny, po prostu miło się go ogląda. Ale przy okazji to dowód na to, jak ważne jest podnoszenie swojego skilla pod okiem profesjonalistów.