Polacy wraz z całą dakarową stawką wraca do Argentyny zaliczając awanse w klasyfikacji generalnej. Po wczorajszych zmaganiach przed zawodnikami jeszcze tylko trzy trudne odcinki specjalne, dzielące ich od mety 37 rajdu Dakar.
Kuba Przygoński zajął na wczorajszym, X etapie 21 miejsce, 19 minut za zwycięskim Hiszpanem Joanem Barredą Bortem. Polakowi na 891-kilometrowym odcinku jechało się bardzo dobrze.
– Po wcześniejszych odcinkach w Chile, ten dzisiejszy był bardzo przyjemny. Była fajna, szutrowa droga, bez większych dziur. Przy trasie zebrało się wielu kibiców – powiedział Kuba Przygoński.
Motocykliści są po pierwszej części drugiego już na tegorocznym Dakarze maratonu, więc na osobnym biwaku w Cachi, przed kolejnym etapem są zdani tylko na siebie.
– Nie mamy pomocy mechaników, ale mój motocykl nie ucierpiał za bardzo i nie musiałem go naprawiać – dodał Kuba.
Z problemami technicznymi musiał borykać się Marek Dąbrowski, ale szczęśliwie wraz z Markiem Powellem doprowadzili samochód do mety w Salcie na 19 miejscu. Załoga samochodowa po dziesiątym etapie awansowała na 25 miejsce, zaś Kuba Przygoński również poprawił pozycję i jest obecnie siedemnasty w generalce.
Początek drugiego etap maratońskiego zebrał „krwawe żniwo” w kategorii quadów. Z rywalizacją pożegnali się dwaj wielcy faworyci, a Rafał Sonik cudem uniknął rozbicia swojego czterokołowca.
Jako pierwszy z walki odpadł Ignacio Casale, który od startu etapu ambitnie ruszył do przodu, chcąc odrobić czterominutową stratę do polskiego rywala.
– Mijałem Ignacio na trasie. Miał urwany łańcuch. To prawdopodobnie przez silnik, a że dziś etap maratoński to nie było szans żeby to naprawić. Widziałem, że był kompletnie ugotowany psychicznie – mówił kapitan rajdowej reprezentacji Polski.
Krótko po Chilijczyku, ręcznik musiał rzucić również Sergio Lafuente. Urugwajczyk przewrócił się i złamał bark. Niewiele brakowało, aby przedwcześnie rajd zakończył również Rafał Sonik.
– W roadbooku na 193. kilometrze nie było zaznaczonej wielkiej dziury. Takiej, przy której powinny być dwa, a nawet trzy wykrzykniki. Wpadłem w nią i wyleciałem w powietrze. Trzymając cały czas kierownicę, aby zapobiec zrolowaniu quada, wpadłem na skały. Zostałem po nich przeciągnięty bokiem i nogami, które są całe posiniaczone i pokrwawione. Jestem z siebie dumny i absolutnie szczęśliwy, że wyszedłem z tego cało. To, że ja i quad jesteśmy w całości na mecie, to coś nieprawdopodobnego. – relacjonował Rafał.
Co ciekawe, na tej samej dziurze swój udział w rajdzie zakończył Nani Roma. Zeszłoroczny triumfator również zbyt późno zobaczył nieoznakowaną przeszkodę. Jego Mini rolowało i choć Hiszpan oraz jego pilot wyszli z wypadku cało, nie mogli już kontynuować ścigania.
Po środowych zdarzeniach na trasie, Rafał Sonik ma w klasyfikacji niemal trzy godziny przewagi nad drugim Jeremiasem Gonzalezem Ferioli. Doświadczony quadowiec podchodzi jednak do sytuacji z odpowiednim chłodem.
– Muszę sprawdzić i przygotować przed jutrem quada, roadbooka oraz moje ubranie, które jest kompletnie zniszczone. To jest w tej chwili najważniejsze. Potem muszę odpocząć, a śpimy dziś (środa) na kocach rozłożonych na betonie – zakończył Sonik.
Podsumowanie X etapu (samochody i motocykle) od organizatora:
Podsumowanie X etapu Orlen Team:
Dakarowa karawana jest już z powrotem w Argentynie i powoli zmierza do mety. W czwartek, na jedenastym odcinku rajdu, z metą w Termas Rio Hondo, motocykliści i quadowcy pokonają 357 km odcinka specjalnego i 166 km dojazdówki. Nie wykluczone, że to właśnie Sonik będzie otwierał trasę, ponieważ sędziowie będą zwracać zawodnikom czas stracony na szukaniu waypointa, którego nie było. W zależności od decyzji, „SuperSonik” ruszy z pierwszej, albo czwartej pozycji startowej.
– Zapowiadany jest deszcz, więc może być ciężki odcinek – powiedział Kuba Przygoński.
Klasyfikacje
Wyniki etapu 10: Calama – Salta
Samochody
1. 301 AL-ATTIYAH (QAT) 03:49:59
2. 305 TERRANOVA (ARG) 03:51:34 +00:01:35
3. 325 ALRAJHI (SAU) 03:53:38 00:03:39
4. 327 POULTER (ZAF) 03:54:05 00:04:06
5. 303 DE VILLIERS (ZAF) 03:54:23 00:04:24
6. 315 TEN BRINKE (NLD) 03:55:20 00:05:21
7. 307 HOŁOWCZYC (POL) 03:56:00 00:06:01
8. 316 SPATARO (ARG) 03:57:18 00:07:19
9. 302 PETERHANSEL (FRA) 03:57:22 00:07:23
10. 306 SOUSA (PRT) 03:58:17 00:08:18
(…)
19. 311 DĄBROWSKI (POL) 04:07:44 00:17:45
Motocykle
1. 2 BARREDA BORT (ESP) 04:07:11
2. 1 COMA (ESP) 04:08:50 +00:01:39
3. 11 FARIA (PRT) 04:09:08 00:01:57
4. 26 PRICE (AUS) 04:09:25 00:02:14
5. 7 GONCALVES (PRT) 04:10:57 00:03:46
6. 18 SVITKO (SVK) 04:13:33 00:06:22
7. 5 RODRIGUES (PRT) 04:13:37 00:06:26
8. 31 QUINTANILLA (CHL) 04:13:40 00:06:29
9. 21 JAKES (SVK) 04:16:10 00:08:59
10. 37 VOGELS (NLD) 04:17:30 00:10:19
(…)
21. 8 JAKUB PRZYGOŃSKI (POL) 04:26:26 00:19:15
Quady
1. Nelson Sanabria (PRY) 4:57.59
2. Jeremias Gonzalez Ferioli (ARG) + 3.40
3. Walter Nosiglia (BOL) +4.30
4. Rafał Sonik (POL) + 5.44
Klasyfikacja generalna po 10. etapie
Samochody
1. 301 AL-ATTIYAH (QAT) 35:19:37 kary 00:02:00
2. 303 DE VILLIERS (ZAF) 35:47:59 +00:28:22
3. 325 ALRAJHI (SAU) 36:02:45 00:43:08
4. 307 HOŁOWCZYC (POL) 36:43:19 01:23:42
5. 314 VAN LOON (NLD) 38:10:50 02:51:13 kary 00:40:00
6. 309 LAVIEILLE (FRA) 38:21:18 03:01:41
7. 310 VASILYEV (RUS) 38:31:47 03:12:10
8. 315 TEN BRINKE (NLD) 38:59:05 03:39:28
9. 306 SOUSA (PRT) 39:01:30 03:41:53 kary 00:40:00
10. 329 RAKHIMBAYEV (KAZ) 39:18:54 03:59:17 kary 00:00:30
(…)
25. 311 DĄBROWSKI (POL) 45:18:42 09:59:05 kary 01:00:00
Motocykle
1. 1 COMA (ESP) 38:13:50
2. 7 GONCALVES (PRT) 38:21:25 +00:07:35
3. 31 QUINTANILLA (CHL) 38:45:32 00:31:42
4. 26 PRICE (AUS) 38:45:56 00:32:06
5. 18 SVITKO (SVK) 38:59:09 00:45:19
6. 9 CASTEU (FRA) 39:55:04 01:41:14
7. 11 FARIA (PRT) 39:55:30 01:41:40 kary 00:40:00
8. 29 SANZ PLA-GIRIBERT (ESP) 40:18:50 02:05:00
9. 21 JAKES (SVK) 40:39:41 02:25:51
10. 3 PAIN (FRA) 41:04:01 02:50:11
(…)
17. 8 PRZYGOŃSKI (POL) 43:13:04 04:59:14 kary 00:55:00
Quady
1. Rafał Sonik (POL) 48:02.07
2. Jeremias Gonzalez Ferioli (ARG) + 2:51.39
3. Walter Nosiglia (BOL) + 3:44.25