Po ciężkim i bardzo długim piątym odcinku specjalnym, motocykliści i quadowcy kierują na dzień przerwy. Na etapie Przygońskiemu pękła sprężyna zawieszenia, a Sonik – mimo problemów z kibicami – wciąż prowadzi w generalce!
Po czwartkowej, kilkugodzinnej walce z awarią półosi i wieczornym przyjeździe na metę, piątek był dużo spokojniejszy Marka Dąbrowski i Marka Powell. Wskoczyli do pierwszej dwudziestki etapowej, zajmując 19 miejsce. Kuba Przygoński dotarł dziś na metę na 36 miejscu, z 44-minutową stratą do zwycięzcy etapu, Heldera Rodriguesa.
– Pękła mi sprężyna w zawieszeniu, przez co w ogóle nie dało się jechać moim motocyklem. Walczyłem o to, żeby przejechać trasę. Podobno takie sprężyny praktycznie nigdy nie pękają, ale zdarzyło się. Na Dakarze trzeba mieć szczęście. Jesteśmy przygotowani najlepiej, jak się da, ale są takie sytuacje, jak moja dziś, i nic na to nie poradzimy – powiedział Kuba Przygoński.
– Dzisiejszy etap był wymagający, bardzo techniczny. Trudny teren, sporo podjazdów. Udało mi się przejechać dość dobrze technicznie, pokonałem wydmy bez większych problemów, więc jestem zadowolony – dodał Kuba Piątek.
Szósty etap rywalizacji w Rajdzie Dakar był dla Rafała Sonika niezwykle trudny. Nie chodziło jedynie o wymagający, męczący i brzydki teren, który musiał pokonać w drodze do Iquique, ale również o przeszkody, które napotykał na swojej drodze. – Po takiej pustyni jak dziś, nie chciałbym się nigdy ścigać. Okropnie brzydka, fatalna i syfiasta – komentował kapitan Poland National Team.
Tylko ostatnią partię liczącego 318 km odcinka specjalnego można było uznać za przyjemną. Około 50 km trasy wiodło przez olbrzymie wydmy wokół Iquique, ale nawet tam Polak nie mógł marzyć o spokojnej jeździe. Wszystko z powodu kibiców.
– Kiedy dojeżdżałem do grzbietu długiej wydmy, nagle na szczycie pojawiało się kilka osób. Musiałem hamować przez samym grzbietem, zawracać i atakować podjazd na tyle daleko, by oni nie zdążyli tam przebiec. Działanie to było celowe, ale nie potrafię ocenić, czy miało stanowić rozrywkę, czy też wsparcie dla lokalnego zawodnika – mówił na mecie Rafał Sonik.
Polak mimo wielu trudności i sytuacji, w których kibice próbowali prowadzić go na złą drogę, dotarł do mety z drugim czasem i stracił do Ignacio Casale tylko nieco ponad osiem minut. Dzięki temu pozostał liderem klasyfikacji generalnej. Po przyjeździe na biwak twierdził, że dzień odpoczynku nie jest w tym momencie rajdu konieczny, ale opowieść o odcinku specjalnym jasno pokazała, że regeneracja będzie niezbędna.
– To był niesamowicie fizyczny i męczący etap. Jechaliśmy wśród wielkich gór, zbudowanych z kamieni i fesz feszu. Mijaliśmy wydmy z tego zdradliwego piasku. Podejrzewam, że wielu quadowców za moimi plecami przeżywało horror. Gdyby ktoś zaproponował mi trening na dzisiejszej trasie, to powiedziałbym, że zwariował. Camelia Liparoti, która dojechała dziś z 13. czasem jest dla mnie „mega-kozakiem” – mówił wciąż pełen emocji quadowiec.
Podsumowanie etapu VI od Orlen Team:
Podsumowanie etapu VI od organizatora (motocykle i samochody):
Podsumowanie etapu V i VI od organizatora (quady i ciężarówki):
W położonym na brzegu Oceanu Spokojnego Iquique Rafał Sonik spędzi całą sobotę. Dla motocyklistów i quadowców przyszedł czas na dzień odpoczynku. W tym czasie samochody i ciężarówki ruszą na trasę etapu maratońskiego.
– W planie jest przede wszystkim odpoczynek i regeneracja. Oddaliśmy właśnie oznakowane koła na maraton, który dla nas rozpoczyna się w niedzielę, więc teraz mogę się na chwilkę zrelaksować. Niestety mechanicy mają mnóstwo pracy, ale odpoczną pod moją nieobecność – zakończył Rafał Sonik.
Kierowcy samochodów są właśnie na półmetku rajdu Dakar 2015. Sobotni odcinek wyniesie 321 km, czyli razem z 369 kilometrami dojazdówki do przejechania będzie 717 km z metą w boliwijskim Uyuni.
– Będzie bardzo dużo nawigacji, ponadto słyszałem, że na trasie jest woda. Na mecie nie będzie mechaników, więc musimy uważać – dodał Marek Dąbrowski.
Takich rozterek nie mają z kolei motocykliści, których jutro czeka wytęskniony rest day – dzień odpoczynku. W tym roku, inaczej niż w latach ubiegłych, dakarowa stawka się rozdziela. Wolne mają motocykliści i quadowcy, zaś załogi samochodów i ciężarówek jadą dalej. Oni odpoczną 12 stycznia.
– Dziś rano bardzo ciężko było mi wstać. Zmęczenie daje znać o sobie. Dzień wolny bardzo mi się przyda, już od dłuższego czasu o nim marzyłem i myślałem, co będę robił. A zamierzam… nic nie robić – powiedział Kuba Piątek.
– Cieszę się z dnia przerwy. Odpoczniemy cały dzień, fizycznie i psychicznie. A potem wracamy do ścigania i nie będzie lekko, bo będziemy mieli dwa odcinki maratońskie – dodał Kuba Przygoński.
Klasyfikacje
Wyniki etapu 6: Antofagasta – Iquique
Samochody
1. 301 AL-ATTIYAH (QAT) 02:37:18
2. 303 DE VILLIERS (ZAF) 02:37:55 00:00:37
3. 300 ROMA (ESP) 02:38:42 00:01:24
4. 308 GORDON (USA) 02:39:03 00:01:45
5. 305 TERRANOVA (ARG) 02:43:06 00:05:48
6. 315 TEN BRINKE (NLD) 02:45:22 00:08:04
7. 325 ALRAJHI (SAU) 02:45:33 00:08:15
8. 307 HOŁOWCZYC (POL) 02:49:16 00:11:58
9. 314 VAN LOON (NLD) 02:50:36 00:13:18
10. 309 LAVIEILLE (FRA) 02:50:41 00:13:23
(…)
19. 311 MAREK DĄBROWSKI (POL) 03:06:32 00:29:14
(…)
31. 368 PIOTR BEAUPRE (POL) 03:35:41 00:58:23
Motocykle
1. 5 RODRIGUES (PRT) 03:40:10
2. 26 PRICE (AUS) 03:41:20 00:01:10
3. 7 GONCALVES (PRT) 03:41:52 00:01:42
4. 31 QUINTANILLA (CHL) 03:46:21 00:06:11
5. 18 SVITKO (SVK) 03:46:52 00:06:42
6. 2 BARREDA BORT (ESP) 03:47:30 00:07:20
7. 1 COMA (ESP) 03:49:24 00:09:14
8. 11 FARIA (PRT) 03:49:44 00:09:34
9. 21 JAKES (SVK) 03:54:09 00:13:59
10. 60 CABRERA (CHL) 03:54:14 00:14:04
(…)
36. 8 JAKUB PRZYGOŃSKI (POL) 04:24:17 00:44:07
(…)
40. 36 JAKUB PIĄTEK (POL) 04:28:42 00:48:32
Quady
1. Ignacio Casale (CHL) 4:21.52
2. Rafał Sonik (POL) + 8.15
3. Sergio Lafuente(URY) + 23.08
Klasyfikacja generalna po 6. etapie
Samochody
1. 301 AL-ATTIYAH (QAT) 19:30:44 kary 00:02:00
2. 303 DE VILLIERS (ZAF) 19:41:56 00:11:12
3. 325 ALRAJHI (SAU) 19:59:28 00:28:44
4. 307 HOŁOWCZYC (POL) 20:31:37 01:00:53
5. 315 TEN BRINKE (NLD) 20:35:07 01:04:23
6. 314 VAN LOON (NLD) 20:37:27 01:06:43
7. 309 LAVIEILLE (FRA) 20:58:06 01:27:22
8. 306 SOUSA (PRT) 21:13:29 01:42:45
9. 320 CHABOT (FRA) 21:20:11 01:49:27
10. 302 PETERHANSEL (FRA) 21:20:25 01:49:41
(…)
28. 368 BEAUPRE (POL) 26:13:59 06:43:15 kary 00:02:00
(…)
35. 311 DĄBROWSKI (POL) 27:17:53 07:47:09 kary 01:00:00
Motocykle
1. 2 BARREDA BORT (ESP) 21:38:35
2. 1 COMA (ESP) 21:51:02 00:12:27
3. 7 GONCALVES (PRT) 21:55:47 00:17:12
4. 31 QUINTANILLA (CHL) 22:08:32 00:29:57
5. 26 PRICE (AUS) 22:12:19 00:33:44
6. 5 RODRIGUES (PRT) 22:14:39 00:36:04
7. 11 FARIA (PRT) 22:19:02 00:40:27
8. 18 SVITKO (SVK) 22:20:02 00:41:27
9. 14 DUCLOS (FRA) 22:31:31 00:52:56
10. 9 CASTEU (FRA) 22:53:27 01:14:52
(…)
24. 8 PRZYGOŃSKI (POL) 24:14:43 02:36:08
(…)
41. 36 PIĄTEK (POL) 26:15:31 04:36:56
Quady
1. Rafał Sonik (POL) 26:22.48
2. Ignacio Casale (CHL) + 16.08
3. Sergio Lafuente (URY) + 41.13