Wypadek miał miejsce na zawodach Cross Country w Siedlęcinie.
O tym zdarzeniu nie wiemy zbyt dużo, ale zawodnikowi na Husabergu TE300 podobno zablokował się gaz. Przez to, zamiast przejechać zakręt na bandzie, poszedł prosto, a banda posłużyła jako katapulta. Niestety dokładnie w tym miejscu stali kibice…
(Uwaga, wulgarny język.)
Jeden z kibiców oberwał motocyklem w twarz. Na szczęście efekt to tylko złamany nos i dzień spędzony w szpitalu. Chyba nie musimy zaznaczać, że to mogło skończyć się o wiele gorzej…
Film podesłał nam Kamil, pisząc, że jest to przestroga dla kibiców. Nie ma wątpliwości, że gdyby organizator poprawnie zabezpieczył rajd oraz wyznaczył i pilnował stref dla kibiców, nic takiego by się nie stało, ale… co z tego? Według nas warto użyć również własnego rozumu – jeżeli chcecie oglądać jakiekolwiek wyścigi z bliska, stańcie tam, gdzie jest bezpiecznie. Nigdy nie wiadomo, kiedy i komu zablokuje się gaz.