Życie w padoku MotoGP w sezonie 2020

- Mick

Padok MotoGP będzie w tym roku zupełnie innym miejscem niż tętniąca życiem i tłoczna, wyścigowa wioska jaką znamy z poprzednich sezonów.

Po pierwsze nie ma mowy o dziesiątkach dziennikarzy i setkach gości. Na padok wejść będzie mogło tylko 1200 osób. Do tej pory tyle potrafili liczyć sami tylko przedstawiciele mediów; dziennikarze, fotografowie i ekipy telewizyjne.

Akredytacje na ten sezon otrzyma jednak wyłącznie wąska grupa fotografów – wśród nich także Polak Łukasz Świderek. Wciąż nie jest jasne, co z dziennikarzami, a szczególnie wolnymi strzelcami czy redaktorami z niszowych rynków, jak Polska. W końcu nawet zespoły musiały ograniczyć swój personel do absolutnego minimum.

Wiemy już jednak więcej jeśli chodzi o zasady obowiązujące tych, którzy będą mogli pojawić się w padoku.

Każda osoba będzie musiała poddać się testowi na obecność koronawirusa na pięć dni przed zawodami, a następnie przebywać w izolacji aż do ich rozpoczęcia. Na torze oraz w drodze na tor obowiązkowe będą maseczki.

Nie ma także mowy o mieszaniu się w grupach na zapleczu. Poszczególne ekipy będą mogły przebywać na torze wyłącznie we własnym gronie, a zawodnicy tylko w grupie zgłoszonych wcześniej osób. Nie ma więc mowy o wspólnych pogawędkach za kulisami czy oficjalnych, grupowych konferencjach prasowych i briefingach z mediami.

Wszyscy będą także przechodzili codzienne kontrole na torze oraz wyrywkowe testy, a w przypadku wykrycia symptomów wirusa natychmiast zostaną odizolowani w centrum medycznym i poddani tam dokładnym badaniom, a ostatecznie zabrani do „dyżurującego” podczas GP szpitala w okolicy.

Szczerze mówiąc nie brzmi to jak przepis na dobrą zabawę. O ile podobne regulacje w przypadku różnych testów i treningów na torze, szczególnie w Polsce, nijak mają się do realnego obrazka w padoku, o tyle w przypadku MŚ możemy być pewni, że wszystkie przepisy będą musiały być rygorystycznie przestrzegane.

Na szczęście przynajmniej podczas jazdy zawodników nie będzie obowiązywał dwumetrowy dystans i możemy spodziewać się starej, dobrej walki na łokcie! To jedno w MotoGP na pewno się nie zmieni!

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl