To już jest koniec – zapowiedź ostatniej rundy MotoGP w Walencji

- Mick

Już w najbliższy weekend ostatnia w tym sezonie runda MotoGP, Grand Prix Walencji. Na torze imienia Ricardo Tormo czeka nas nie tylko walka o ostatnie w tym roku zwycięstwo oraz tytuł drugiego wicemistrza świata, ale również pożegnanie Daniego Pedrosy.

Hiszpan, który bez tytułu kończy trzynastoletnią przygodę z MotoGP i ekipą Repsol Honda, oficjalnie trafił dzisiaj do alei gwiazd Grand Prix. Były mistrz świata mniejszych kategorii ma jednak za sobą jeden z najgorszych sezonów w swojej karierze. Czy będzie w stanie zakończyć go swoim jedynym podium w tym roku? Zadania nie ułatwi mu pogoda, bo póki co wygląda na to, że czeka nas deszczowy weekend. Z drugiej strony, gdzie jeśli nie w Walencji? W końcu to właśnie tutaj Dani triumfował w 2012 roku po starcie z alei serwisowej.

Czytaj także: Dani Pedrosa – koniec pewnej ery w MotoGP

Deszcz to z kolei potencjalnie dobra wiadomość dla innego Hiszpana, Jorge Lorenzo, który w Walencji zaliczy pożegnalny start w barwach Ducati. Trzykrotny mistrz MotoGP wraca do walki, ale wciąż jest osłabiony kontuzją lewego nadgarstka z Tajlandii, dlatego mokry tor i wolniejsze tempo, a co za tym idzie mniejsze przeciążenia, mogą nieco ułatwić mu zadanie. „Por Fuera” nie ma problemów z jazdą w deszczu, ale w czwartek sam przypominał, że zmienne warunki to jego słaba strona, więc będzie liczył na stabilną pogodę.

Co prawda losy dwóch pierwszych pozycji w tabeli są już rozstrzygnięte, a te wywalczyli Marc Marquez i Andrea Dovizioso, ale w Walencji wciąż czeka nas pojedynek o tytuł drugiego wicemistrza. I to jaki, bo pomiędzy duetem Yamahy. Uskrzydlony wygraną w Australii Maverick Vinales traci tylko dwa punkty do Valentino Rossiego, który w Malezji także był blisko zwycięstwa. Który z nich wyjdzie obronną ręką z tego wewnętrznego pojedynku?

W akcji zabraknie za to Cala Crutchlowa, którego do przedwczesnego zakończenia sezonu zmusiła kontuzja prawej kostki z Australii. Złamanie w aż trzech miejscach okazało się na tyle poważne, że Brytyjczyk wróci na swoją LCR Hondę dopiero podczas lutowych testów w Malezji. I tak ma sporo szczęścia, bowiem według lekarzy zwykli śmiertelnicy po takiej kontuzji wracają do zdrowia do dwunastu miesięcy!

Nieobecność Brytyjczyka oznacza, że sporo zmienić się jeszcze może w tabeli, w której wyprzedzili go niedawno Alex Rins i Johann Zarco. To właśnie ta dwójka stoczy pojedynek o piąte miejsce w generalce. Kto pierwszy ten lepszy, bowiem Hiszpan i Francuz są zrównani punktami.

Walencja będzie także weekendem pożegnań. Z MotoGP żegnają się bowiem nie tylko Pedrosa, ale również Alvaro Bautista, Bradley Smith, Scott Redding, Xavier Simeon i Thomas Luthi. To jednak nie koniec, bowiem kolejna, także spora grupa zawodników, zmienia barwy. Johann Zarco opuszcza Tech 3 aby dołączyć do fabrycznego zespołu KTM-a, Andrea Iannone przechodzi z Suzuki do Aprilii, Danilo Petrucci z Pramaca do fabrycznego zespołu Ducati, Franco Morbidelli z Marc VDS do SIC Yamahy, Karel Abraham z Aspara do Avintii, a wspomniany już wcześniej Lorenzo z Ducati do Repsol Hondy.

Wszystkich ich czekają oficjalne testy, które odbędą się w Walencji we wtorek i środę. Tym razem pogoda ma już dopisywać, ale najpierw przed nami ostatni wyścig sezonu. Kto wygra? Będzie Wam brakowało MotoGP podczas zimowej przerwy? Będziecie tęsknić za Pedrosą?

Foto: Waldemar Walerczuk / Fotografia Walerczuk

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl