Obrońca tytułu Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu – Tai Woffinden – przed rozpoczęciem cyklu Speedway Grand Prix 2019 udzielił nam odpowiedzi na kilka pytań. Zapraszamy na wywiad z Brytyjczykiem.
Jakie są Twoje oczekiwania na sezon 2019? Czy chciałbyś dołączyć do grona 4-krotnych złotych medalistów IMŚ Hansa Nielsena, Barry’ego Briggsa i Grega Hancocka?
Wchodzę w każdy sezon, chcąc zostać mistrzem świata, a ten rok jest taki sam. Wygrana w całym cyklu jest trudna, a utrzymanie jej jest jeszcze trudniejsze i naprawdę chcę wygrać mistrzostwa, więc to mój jedyny cel. Wszystko inne niż wygrana będzie dla mnie rozczarowaniem. Nie myślę za dużo o innych zawodnikach, którzy mają wiele tytułów, ale oczywiście pod koniec mojej kariery chcę spojrzeć wstecz i być tam z legendami tego sportu i chcę pobić rekord Tony’ego Rickardssona . Przed nami długa droga, ale na pewno jest to dla mnie cel.
Co sądzisz o nowym systemie kwalifikacji podobnym do Formuły 1 i Moto GP? Część spotkań PGE Ekstraligi będzie się odbywać w tym samym czasie, przez co zawodnicy nie będą mogli brać udziału w treningu i kwalifikacjach…
Trudno jest przewidzieć, jaki wpływ będą miały kwalifikacje, naprawdę nie wiem, jak to będzie. Wylosowany numer startowy mógł dać trochę przewagi, a mogło być również odwrotnie. Dobrze, że trening ma teraz nieco większe znaczenie i jest bardziej interesujący dla fanów i telewizji, więc to zmiana w dobrym kierunku. To nie jest idealne, że w tym samym czasie rozgrywane są mecze ligowe w Polsce, kiedy następnego dnia będzie runda Grand Prix Rezygnacja z udziału w treningu i kwalifikacjach nie jest dobrym rozwiązaniem dla zawodników, ale wszyscy wiedzą, jak ważna jest PGE Ekstraliga i płacą nam dużo pieniędzy, więc trzeba to uszanować . Jeśli jednak istnieje sposób na uniknięcie rozgrywania meczów ligowych w piątek przed rundą Grand Prix, myślę, że byłoby lepiej dla wszystkich.
Jakie są Twoje oczekiwania przed finałem Speedway of Nations w Togliatti? Byłeś kiedykolwiek w Rosji, znasz jakiś rosyjski tor?
Chcemy to wygrać! W zeszłym roku byliśmy bardzo blisko i szczerze mówiąc czuliśmy się, jakbyśmy byli prawowitymi zwycięzcami, zdobyliśmy najwięcej punktów, a nawet wygraliśmy finał, ale zasady oznaczały, że nie dostaliśmy złota. W tym roku chcemy pójść o krok dalej i jesteśmy zdecydowanie w stanie to zrobić. Nikt nie dawał nam szans w zeszłym roku i spójrzmy, co zrobiliśmy, więc w tym roku jedziemy tam z zamiarem odniesienia zwycięstwa i czuję, że możemy to zrobić. To będzie mój pierwszy raz w Rosji i nie mogę się go doczekać, tak naprawdę nie wiem, czego się spodziewać, ale jestem pewien, że będzie fajnie i mam nadzieję, że rosyjscy fani pojawią się w dużych liczbach i będzie to niesamowite wydarzenie.
Zdjęcia: Monster Energy