Jeżeli przegapiłeś te KULTOWE filmy to możesz teraz nadrobić.. Lub po prostu zobaczyć je jeszcze raz. Każdy z nich to uczta dla motocyklowej duszy.
Naszą propozycją nr 1 jest „Motodrama” – rewelacyjna komedia z lat 1971 gdzie Jacek Fedorowicz przechodzi kolejne szczeble kariery zawodnika motocyklowego. Rewelacyjne sceny akcji motocyklowej – wtedy nie było komputerowych animacji, jedyne do czego sięgnęli producenci to przyspieszenie tempa niektórych ujęć. To jeden z tych filmów, które większość z polskich motocyklistów jakoś przegapiła. TO TRZEBA ZOBACZYĆ! Ten film zobaczy chętnie cała rodzina .
https://www.youtube.com/watch?v=ZKq1zmmQj2c
Rok 1971 był ewidentnie dobrym rokiem dla filmów motocyklowych. W Polsce powstała „Motodrama”, a w stanach na ekrany trafił dokument „On Any Sunday” obrazujący życie motocyklistów, którzy są gotowi stanąć do różnych rywalizacji „w którąkolwiek niedzielę”. Oldskulowy klimat pasji, która otworzyła drogę do tego gdzie jesteśmy dzisiaj jest BEZCENNY. W filmie zobaczycie sporo fragmentów obrazujących amatorskie ściganie Steve’a McQueena. Ten film to prawdziwy klejnot kinematografii motocyklowej.
https://www.youtube.com/watch?v=cN7tuTNCBZE
Propozycją nr 3 jest nowoczesny dokument o Wyspie Man : „Closer to the Edge”. Znajdziecie tu wszystko co potrzebne, aby nakręcić się na wyjazd na te legendarne zawody. Guy Martin, John McGuiness i spółka. Tam jest wszystko. Miłego oglądania!