Kto potrzebuje Facebooka, skoro jest MT-09?!
Nowy MT-09 jest świetny. Wie o tym każdy, duży i mały, młody i stary. A jeżeli ktoś jeszcze tego nie wie, to niech przejedzie się eMTekiem w nowym sezonie. Amerykański oddział Yamahy idzie więc na fali pozytywnej opinii i tworzy naprawdę bardzo trafną i przyjemną reklamę MT-09, a w zasadzie FZ-09. Nie wiedzieć czemu, w Stanach ten motocykl nazywa się trochę inaczej…
Yamaha USA na nowo zdefiniowała wszystkie cechy social media, no i okazało się, że MT-09 też je ma! Szybkie randki (na dwóch kołach), odtwarzanie muzyki (z wydechów), czatowanie (w motocyklowej kawiarni) i jeszcze więcej? Wszystko w MT-09!
Patrzyliście kiedyś na motocykle od tej strony? Yamaha ma rację. Po co komu „fejsbukowanie”, skoro można razem polatać motocyklami!