Chyba przyznacie, że hamowanie przed samochodem przy takiej prędkości nie jest zbyt rozsądne?
Rzecz podobno dzieje się w Rosji. Tego wprawdzie nie możemy zweryfikować, ale klimat sytuacji może na to wskazywać. Jednego jesteśmy jednak pewni w 100% – tym razem to motocyklista okazał się zupełnym, za przeproszeniem, kretynem.
Właściwa akcja zaczyna się w okolicach momentu 0:55, a wcześniej można zauważyć, że kierowca samochodu natrętnie trzyma się lewego pasa. Prawym pasem mija go motocyklista, najwyraźniej niezadowolony, że puszkarz nie zjechał na prawy pas, mimo że jednoślad był szybszy. Motocyklista postanawia więc nauczyć kierowcę szacunku… Podjeżdża blisko, wymachuje ręką, hamuje aby kierowcę przestraszyć. Niestety przy drugim, ostrym hamowaniu, samochód już nie zdążył zwolnić, totalnie masakrując tył motocykla. Być może kierowca nawet nie chciał hamować, jednak prawdziwym kretyństwem wykazał się motocyklista. Chyba przyznacie, że hamowanie przed samochodem przy takiej prędkości nie jest zbyt rozsądne?
Wina leży po stronie motocyklisty, ale zobaczcie co po wypadku robi kierowca samochodu. Zamiast szybko sprawdzić, czy motocyklista żyje (nawet mimo kłótni), ten najpierw weryfikuje stan swojego przedniego zderzaka…
Zobaczcie, akcja od 0:50: