Akcja dotyczy pompy hamulcowej, a dzięki „nagrodzie” Suzuki chce osiągnąć pełną skuteczność, co oznacza również poprawę bezpieczeństwa.
Akcja serwisowa ruszyła już dawno, w październiku 2013 roku. Dotyczy motocykli Suzuki GSX-R1000 z lat 2005-2013 oraz GSX-R600 i 750 z lat 2004-2013. Wszystko rozchodzi się o możliwość wystąpienia problemu technicznego pompy hamulca przedniego i osłabienie działania przedniego hamulca. Na polskim rynku akcją objętych było łącznie 640 sztuk motocykli, ale w USA akcja obejmowała już 209 000 sprzętów.
Amerykański oddział Suzuki pragnie doprowadzić kampanię do końca, dlatego wystartowano z nowym pomysłem – każdy, kto przyjedzie wykonać naprawę, otrzyma przedpłaconą kartę Visa z kwotą 100 dolarów na dowolny użytek.
Suzuki USA tłumaczy dlaczego: „Bezpieczeństwo jest naszym priorytetem numer jeden, chcemy upewnić się, że każdy GSX-R został naprawiony. Rozpoczęliśmy ten program zachęcający, aby wzbudzić zainteresowania akcją serwisową pompy hamulcowej w tych konkretnych modelach GSX-R.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że wizyta z motocyklem w serwisie z powodu jakiejkolwiek kampanii serwisowej może być niewygodnym przedsięwzięciem. Dlatego mamy nadzieję, że karta Visa z kwotą 100$ wynagrodzi niedogodności naszym cennym klientom.”
Sto dolarów za darmową naprawę motocykla? Brzmi świetnie, a do tego nie ma tu żadnego haczyka. Wystarczy oddać motocykl na akcję serwisową w ASO, a po wszystkim zarejestrować naprawę na specjalnej stronie suzukicycles.com/Recalls. Po weryfikacji zgłoszenia i podaniu adresu, klient otrzyma przesyłkę z przedpłaconą kartą Visa z kwotą 100$.
Cel Suzuki USA jest rzeczywiście prosty – firma chce poprawić bezpieczeństwo swoich motocykli i osiągnąć 100-procentową skuteczność kampanii serwisowej.
Można się domyślać, że pobocznym celem jest przyciągnięcie klientów do autoryzowanych serwisów, aby wykonali tam dodatkowe naprawy niezwiązane z kampanią. Ale czy firmie Suzuki USA można mieć to za złe? Tym bardziej, że nagradza swoich klientów darmową stówką?
Szczegóły polskiej akcji serwisowej z 2013 roku znajdziecie na stronie UOKiK. Jeżeli jesteście posiadaczami któregoś z „zainfekowanych” modeli Suzuki GSX-R 2004-2013 i nie jesteście pewni, czy został już naprawiony, skontaktujcie się ze swoim ASO Suzuki.